- Samochód koziołkował przez 70-80 metrów. Młody kierowca jechał sam. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, był zakleszczony w aucie, uwalnialiśmy go przy użyciu sprzętu hydraulicznego – opowiada młodszy brygadier Piotr Wieniecki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pińczowie.
26-latek został przewieziony do szpitala. Jego stan lekarze określali jako bardzo ciężki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki? | Kontrolki w samochodzie. Co znaczą? |
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym? | Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce? |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?