Drewniany gołębnik płonął niczym pochodnia, gdy pierwsze zastępu Ochotniczych Straż Pożarnych z Bilczy i Morawicy dotarły na miejsce zgłoszenia.
- Po przyjeździe zawodowych jednostek wspólnie z OSP dwoma prądami wody ugasiliśmy drewniany gołębnik - opowiadał Andrzej Rybicki, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej państwowej straży pożarnej.
Po rozbiórce spalonego gołębnika okazało się, że około 20 gołębi nie zdążyło odlecieć z płonącej pułapki. - Uratowaliśmy 40 gołębi, a straty wstępnie oszacowano na 3,5 tysiąca złotych - dodał komendant Rybicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?