Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drezynami rowerowymi do natury. Niezwykła atrakcja turystyczna w Umianowicach. Krajobrazy będziemy podziwiać jeżdżąc po... szynach

Michał Kolera
Michał Kolera
Drezyna rowerowa. Oto pojazd, którym turyści będą podróżować pomiędzy Umianowicami a Hajdaszkiem. Więcej na kolejnych zdjęciach
Drezyna rowerowa. Oto pojazd, którym turyści będą podróżować pomiędzy Umianowicami a Hajdaszkiem. Więcej na kolejnych zdjęciach Świętokrzyski Urząd Marszałkowski
Centrum Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach uruchamia kolejną atrakcję turystyczną - drezyny rowerowe. Turyści będą mogli jeździć nimi po torach pobliskiej kolejki wąskotorowej i podziwiać piękne ponidziańskie krajobrazy.

Derezyna rowerowa - co to takiego?

Drezyna rowerowa to rodzaj pojazdu kolejowego. Zamiast kotła parowego, silnika spalinowego lub trakcji elektrycznej, napędzany jest siłą mięśni. Dzieje się tak dzięki zamontowanym pedałom - dokładnie tak samo, jak w zwykłym rowerze.

Dziewięć takich pojazdów zakupiło niedawno Centrum Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach.

- Jedna drezyna przeznaczona jest dla czterech-pięciu osób. W trakcie jazdy dwie osoby prowadzą, a z tyłu mogą usiąść kolejne dwie dorosłe osoby lub trójka dzieci. By zaoszczędzić turystom nieco sił, nasze drezyny mają zamontowane wspomaganie elektryczne. Jedna z drezyn jest przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami, poruszających się na wózku. Na raz może zabrać się tymi drezynami około 40 osób - tłumaczy Tomasz Hałatkiewicz, dyrektor Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, instytucji, która kieruje centrum w Umianowicach.

Drezynami do natury. Umianowice rozszerzają swoją ofertę

Projekt "Drezynami rowerowymi do natury" ma być poszerzeniem oferty Centrum Edukacyjnego w Umianowicach. Już teraz znajduje się tam między innymi gigantyczne akwarium, wiernie odtwarzające ekosystem rzeki Nidy. Jego pojemność to aż 24 000 litrów. Prócz tego odwiedzający mogą oglądać pokazowe gospodarstwo rolne oraz obserwować ptaki ze specjalnych platform. W pobliżu znajduje się piesza ścieżka edukacyjna.

Czytaj więcej:

Teraz przyszedł czas na udostępnienie następnej ścieżki edukacyjnej, tym razem kolejowej. Dyrektor Tomasz Hałatkiewicz jest zdania, że turyści, którzy zdecydują się korzystać z drezyn, będą zachwyceni.

- Drezyny będą poruszać się po torze pomiędzy Centrum Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach a miejscowością Hajdaszek. W Hajdaszku znajdują się obrotnice, dzięki którym będzie można obrócić pojazd i rozpocząć jazdę powrotną. Licząca 2,5 kilometra trasa przebiega przez dzikie zarośla, później przez łąkę, następnie obok strumyka, potem przez las. Krajobrazy są naprawdę urokliwe. Poza tym, wokół znajdują się siedliska licznych gatunków roślin i zwierząt. Przejazd w jedną stronę trwa około 20 minut, ale na trasie możliwe są postoje, by móc obserwować przyrodę i piękne widoki. Cała wycieczka przewidziana jest na około dwie godziny, łącznie z krótkim przystankiem w Hajdaszku - wyjaśnia Tomasz Hałatkiewicz.

- Z oferty z pewnością chętnie skorzysta młodzież ze szkół, która odwiedza nas w ciągu tygodnia. Drezyna rowerowa to bardzo bezpieczny pojazd, którym może kierować choćby nastolatek. W weekendy liczymy na dużą ilość odwiedzin miłośników przyrody. Na pewno nie będą zawiedzeni - dodaje dyrektor.

"Drezynami do natury". Projekt kosztował 800 tysięcy złotych

Czy Centrum Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach zamierza pobierać opłaty za przejazd?

- Nad tą kwestią jeszcze się zastanawiamy. Cała nasza oferta w Umianowicach jest bezpłatna. Jeśli już wprowadzimy jakieś bilety na drezyny, kwoty na pewno będą niewielkie - tłumaczy dyrektor Hałatkiewicz.

Przedsięwzięcie "Drezynami do natury" kosztowało około 800 tysięcy złotych. Środki pochodziły w dużej części z funduszy unijnych. Formalnie jest to uzupełnienie wielkiej inwestycji związanej z budową oraz uruchomieniem Centrum Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach, do którego doszło w 2022 roku.

- Większość z tych 800 tysięcy poszła na renowację torów, dostosowanie ich do ruchu drezyn rowerowych. Wyremontowano mostek, wymieniono część podkładów kolejowych, usunięto chwasty, uzupełnione zostały kamienne podsypki. W tej chwili czekamy na wszystkie niezbędne pozwolenia z Urzędu Transportu Kolejowego. Pierwszych turystów chcemy przywitać w maju 2024 roku - podsumowuje Tomasz Hałatkiewicz.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie