Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga Krzyżowa, święcenie pokarmów, rezurekcja, wspólne śniadanie, czyli święta u naszych piłkarzy

/dor/, /KAR/
Wielkanoc to wyjątkowy czas Wielki Tydzień i Wielkanoc to czas wyjątkowy w życiu każdego z nas. Znanych ludzi sportu z naszego powiatu zapytaliśmy, jak i gdzie spędzą te niezwykłe dni, z czym przede wszystkim kojarzą im się te święta, jakie potrawy wielkanocne są im szczególnie bliskie.

Paweł Bień, piłkarz Wiernej Małogoszcz: -W święta wybieram się do narzeczonej Emilii do Skarżyska. Lubię Wielkanoc. Kojarzy mi się z przyjemnie spędzanym czasem w rodzinnym gronie, bo takich dni w ciągu roku jest niewiele. I oczywiście z nabożeństwami, które w czasie Wielkiego Tygodnia są wyjątkowe. Jeśli chodzi o ciasta, to jestem wymagający, ale moja przyszła teściowa robi bardzo dobre, moja narzeczona też się stara, więc na pewno ich sobie nie odmówię. Nie zapomnę też o lanym poniedziałku. Muszę się odegrać na narzeczonej, bo w zeszłym roku ona jako pierwsza pamiętała o tej tradycji, więc muszę się zrewanżować (śmiech).

Łukasz Gajda, piłkarz Naprzodu Jędrzejów: - Święta spędzam w gronie rodzinnym. W piątek z pewnością wybiorę się na Drogę Krzyżową, a w sobotę rano pójdę z bratem Karolem poświęcić pokarmy. Mama zawsze dbała o to, żeby wychować nas zgodnie z tradycją i chyba udało jej się to zrealizować. W niedzielę rano z całą rodziną zjemy wielkanocne śniadanie. Poniedziałek Wielkanocny co roku spędzam u babci w Łopusznie, tak samo będzie i tym razem.

Piotr Pawłowski, piłkarz Wiernej Małogoszcz: -Wielkanoc spędzę u rodziny - w okolicach Rudy Malenieckiej i Końskich. Te święta kojarzą mi się głównie ze wspólnym śniadaniem w gronie rodzinnym, ze świąteczną, domową atmosferą. Zawsze uczestniczę w mszy rezurekcyjnej o godzinie 6 rano, to jest wyjątkowe przeżycie. Jeśli chodzi o potrawy, to lubię tradycyjny żurek, ale w święta starem się nie objadać, więcej kalorii przybywa mi chyba w Boże Narodzenie.

Tomasz Puchrowicz, piłkarz Naprzodu Jędrzejów - Podczas Wielkiego Tygodnia dużo czasu spędzam w kościele. W piątek i w sobotę pójdę na czuwanie do grobu Pana Jezusa. W Wielki Piątek będę również uczestniczył w Drodze Krzyżowej. W sobotę, jak co roku, pójdę poświęcić pokarmy. W niedzielę z rodziną zjemy wielkanocne śniadanie. Na stole pojawią się poświęcone pokarmy. Wcześniej w "lejka" chodziłem z wiaderkiem wody, teraz już tak nie robię, ale symbolicznie oblewam jeszcze dziewczyny wodą (śmiech).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie