MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drogi Starachowic to istny tor przeszkód. Zobacz mapę dziur (zdjęcia)

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Po wielu starachowickich ulicach jeździ się fatalnie. Spod topniejącego śniegu wyłoniły się nowe dziury, wyrwy i zapadnięte studzienki. Dopóki leżał śnieg drogi w Starachowicach nie wyglądały najgorzej. Niespodzianki ukryte były pod lodem i rozjeżdżonym błotem pośniegowym. Po kilku dniach, kiedy stopniały śniegi i znikły rozlewiska przykrywające ulice cała prawda wyszła na jaw - wiele dróg w mieście bardziej przypomina tor przeszkód niż ulice. Zdecydowanie łatwiej byłoby wyliczyć te drogi, które nie wymagają żadnych napraw po zimie niż te, które już czekają na przyjazd drogowców. Nie ma reguły, że lepiej jest na głównych ulicach gorzej na osiedlowych - plaga dziur dopada prawie wszystkie ulice w mieście. Wolne od tej zarazy są tylko drogi, które niedawno były gruntownie wyremontowane, a te można policzyć na palcach. Dobrze jedzie się wiaduktem, robionymi niedawno ulicami Zgodną i Długą. Na ulicy Radomskiej problemów nie ma wyremontowanym dwa lata temu odcinku od ronda Lecha Kaczyńskiego do skrzyżowania z ulicą Szkolną. Dalej w kierunku bazy MZK jest fatalnie, a odcinek ekstremalny znajduje się naprzeciwko starego szpitala. Trzeba się tam nieźle nakręcić kierownicą, żeby ominąć zapadnięte studzienki i imponującą wyrwę po prawej stronie jezdni. Dziury pojawiły się na Alei Armii Krajowej na odcinku w sąsiedztwie Galerii Skałka oraz zjazdu na Rondo Solidarności, tradycyjnie są też na ulicy Mrozowskiego. Tam w zeszłym tygodniu drogowcy usiłowali je latać kładąc asfalt na mokrą nawierzchnię. Można się spodziewać, że po takiej naprawie "nowa" nawierzchnia przetrwa kilka -kilkanaście tygodni. Na uwagę zasługuje odcinek ulicy Miodowej w pobliżu stacji Statoil, gdzie dziur jest więcej niż gładkiego asfaltu. Do ulicy Miodowej najbardziej pasuje dowcip: "- Po czym poznać pijanego kierowcę? - Jedzie prosto, trzeźwi omijają dziury." Źle jeździ się ulicą Marszałka Piłsudskiego na jej jednokierunkowym odcinku, wiele do życzenia pozostawiają też ulice Leśna, 6-go Września i Graniczna, gdzie nieuważny kierowca może uszkodzić auto. Warto zwolnić na ulicy Radomskiej, gdzie na kierowców skręcających do szpitala pod wodą czai się wielka wyrwa. Nie polecamy też przyciskania pedału gazu na ulicy Słonecznej. Na kierowców czyhają zapadnięte studzienki kanalizacyjne i ubytki asfaltu. Podobnie kiepsko jest na Alei Jana Pawła II. Ulica Na Szlakowisku z kolei składa się z położonych asfaltowych łat i tworzących się między nimi mniejszych i większych szczelin oraz wyrw. Tradycyjnie kiepsko jeździ się bocznymi uliczkami osiedlowymi. Mieszkający przy nich ludzie przyzwyczaili się, że wiosną mogą liczyć co najwyżej na łatanie dróg po zimie a nie na generalny remont. Zachęcamy do kompletowania listy dziurawych dróg. Czekamy na zdjęcia i informacje gdzie zostały zrobione. Zdjęcia prosimy wysyłać na adres [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie