Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogie grzanie w kieleckim TBS

/ATA/
Nawet tysiąc złotych dopłaty za ogrzewanie mają mieszkańcy osiedla Sieje w Kielcach. Podejrzewają błędy w rozliczeniach.

- Nogi się pode mną ugięły, gdy zobaczyłam rozliczenie ciepła za poprzedni sezon. Mam dopłacić tysiąc złotych, a zawsze miałem nadpłatę. Jestem zdziwiony takim rachunkiem, ponieważ w mieszkaniu nie mam ciepło, raczej przykręcam grzejniki - mówi mieszkaniec jednego z bloków osiedla należącego do Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Rodzina z sąsiedniego bloku ma dużo mniejsze mieszkanie, więc dopłata jest niższa, wynosi niespełna 400 złotych. - Dla mnie to jest dużo, nie spodziewałam się takiego rozliczenia. Zawsze miałam nadpłatę. Nie przegrzewamy mieszkania, raczej mamy chłodno, a tu taka niespodzianka. W nowszych blokach osiedla prawie wszyscy mają nadpłatę, a my ze starszych budynków mamy dopłacać, ponieważ jesteśmy podłączeni do innej kotłowni. Tak nie może być. Mieszkamy w jednym osiedlu i koszty ciepła powinny być wspólnie rozliczane z obu kotłowni. Przecież wszyscy płacimy taki sam czynsz - dodaje.

GDZIE JEST ZALICZKA?

Mieszkańcy mają także inne uwagi. - Dlaczego w rozliczeniu ujęto zaliczki tylko z 10 miesięcy a nie 12? Opis kosztów jest zagmatwany, trudno coś z niego zrozumieć, poprzednie rozliczenia były lepiej przygotowane. Nie jest podana cena jednostki ciepła i jak wyliczono kwotę do zapłaty. Dlaczego każde mieszkanie ma inny udział w kosztach produkcji ciepła, choć mają taką samą powierzchnię? - pyta mieszkanka.

- Rzeczywiście policzyliśmy zaliczki za 10 miesięcy, ponieważ zmieniliśmy termin rozliczeń. Do tej pory sezon kończył się w sierpniu, a rachunki przychodziły w grudniu, czyli pół roku po zakończeniu grzania. Od tego roku sezon zaczyna się w lipcu a kończy w czerwcu, więc rozliczenie przyjdzie wcześniej. Tak jest w innych osiedlach - tłumaczy Andrzej Chrobot z Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To na pewno wpłynęło na to, że niedopłata jest wyższa o 200-300 złotych. Zaliczki za 2 miesiąca nie zginą, zostaną rozliczone za ten sezon.

DWIE KOTŁOWNIE, RÓŻNE KOSZTY

Przyznaje, że osiedle jest obsługiwane przez dwie kotłownie. - Jedna jest starsza, mniej nowoczesna i koszty produkcji ciepła ma wyższe. Konieczne były remonty. Nie możemy rozliczać całego osiedla na podstawie średnich kosztów z obu obiektów, to byłoby nieuczciwe wobec mieszkańców nowszej części osiedla. Koszty uzyskania ciepła w poprzednim sezonie wzrosły w obu kotłowniach, nie tylko w starej, bo poszły w górę ceny paliw, energii czy wody - tłumaczy.

Jego zdaniem rozliczenie ciepła jest czytelne. - Udział każdego mieszkania w kosztach produkcji ciepła jest inny co roku. On nie zależy od powierzchni mieszkania, ale od ilości zużytego ciepła w danym lokalu i w całym budynku - informuje.

JUŻ NIE ZAOSZCZĘDZISZ

Przyznaje, że szykuje zmiany w osiedlu związane z ogrzewaniem mieszkań.
- Są rodziny, które zużywają bardzo mało ciepła. To jest niesprawiedliwe wobec sąsiadów. Jedni mają duże niedopłaty drudzy nadpłaty. Widać, że jedni oszczędzają kosztem drugich. Tak nie może być. Zamontujemy urządzenia, które uniemożliwią całkowite wyłączenie grzejników. Zwiększymy także zaliczki oraz udział w kosztach stałych - zapowiada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie