Drugie podejście do likwidacji play off

Kolegium Ligi zaproponowało powrót do systemu rozgrywek, w którym po rozegraniu dwóch rund mecz i rewanż ekstraklasy były dzielone na dwie grupy po sześć zespołów. "Górna" szóstka walczyłaby o medale, "dolna" o utrzymanie, do tych rozgrywek zaliczone byłyby punkty z rundy zasadniczej. Taki system rozgrywek już w polskiej ekstraklasie funkcjonował, ostatni raz w sezonie 2003/2004.

Za wprowadzeniem zmian jest również Vive Targi Kielce. Choćby z tego względu, że istnieje ryzyko nałożenia się fazy play off na rozgrywki Ligi Mistrzów i wtedy mistrz Polski musiałby grac nawet ...cztery mecze w ciągu siedmiu dni. - Taki system jest bardziej sprawiedliwy, bo doceniane są zespoły, które grają równo przez cały sezon - mówi dyrektor klubu mistrza Polski, Radosław Wasiak. - Można dyskutować, że dla telewizji jest mniej może atrakcyjny od play offów, ale pamiętam, że kiedy graliśmy mecze w tym systemie kilka lat temu, spotkania były równie emocjonujące - dodaje były zawodnik kieleckiej drużyny.

Zarząd związku propozycję likwidacji play off dostał od Kolegium Ligi już przed bieżącym sezonem. O zmianę wnioskował między innymi trener Bogdan Wenta motywując to tym, że rozgrywanie 32 spotkań w lidze (a tyle gra się przy systemie "szóstkowym") jest idealny również dla reprezentacji. Zarząd związku nie zgodził się jednak na zmianę, uginając się między innymi pod presją telewizji Polsat, która obstawała przy atrakcyjniejszych z jej punktu widzenia play offach.

Kolegium zawnioskowało również o zmianę systemu rozgrywania finału Pucharu - zamiast jednego meczu finałowego odbyłby się Final Four z udziałem czterech najlepszych zespołów.