Druhowie ze Świętokrzyskiego zaniepokojeni projektem ustawy o ochotniczej straży pożarnej. Wątpliwości burmistrza i interwencja posła

Pod koniec kwietnia w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaprezentowano założenia projektu ustawy o ochotniczej straży pożarnej. Jak podkreślono, nowy akt prawny reguluje status OSP i ma na celu zbliżenie do rozwiązań istniejących w Państwowej Straży Pożarnej.

„Niniejsza ustawa dedykowana jest grupie ratowników uprawnionych do udziału w działaniach ratowniczych nadając im status podobny do PSP. Jako nowum wprowadza jednostkę ratowniczo-gaśniczą OSP, decydując jednoznacznie o tym, że jest ona jednostką ochrony przeciwpożarowej. Umożliwi to porównywalność z jednostką ratowniczo-gaśniczą PSP” - czytamy na stronach internetowych MSWiA.

Jak podkreślono, rząd zapewni przygotowanie zdolności operacyjnej jednostek to jest szkolenie, sprzęt, remonty remiz, natomiast strona samorządowa zapewni gotowość operacyjną. Ustawa po raz pierwszy wprowadza dodatek emerytalny dla ratowników OSP z 25-letnim stażem z tytułu czynnego członkostwa w OSP.

„Dokument uwzględnia również potrzebę zapewnienia ratownikom OSP ochrony przewidzianej w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych, co jest niezbędne w kontekście ich udziału w akcjach i działaniach ratowniczych, a także wykonywania innych zadań związanych z ochroną ludności, w tym ochroną przeciwpożarową i obroną cywilną” - napisano.

Jak podkreślają gospodarze procesu legislacyjnego, projekt ustawy konsultowany jest z druhami. „Druhowie wypowiadają się i konsultują to na najniższym poziomie gminy. Wszystkie wnioski i spostrzeżenia będą poddawane analizie i rozważane w celu ich wprowadzenia do projektu ustawy. Celem tych uregulowań prawnych jest poprawa statusu każdego członka OSP i podkreślenie roli Ochotniczej Straży Pożarnej w bezpieczeństwie”.

Jednak, jak mówi burmistrz Włoszczowy oraz członek zarządu Związku OSP w Świętokrzyskiem i prezes zarządu miejsko-gminnego OSP we Włoszczowie Grzegorz Dziubek, strażacy-ochotnicy z niepokojem patrzą na projekt ustawy. Jego zdaniem projektowane przepisy wprowadzają wiele chaosu.

- Ustawa jest zła, a konsultacje nie wnoszą nic. Jako samorządowcy wyrażamy sprzeciw i negatywną opinię dotyczącą projektu. Może się okazać, że za rok OSP nie będzie, przestaną funkcjonować – mówi Grzegorz Dziubek.

Projektem ustawy zainteresował się świętokrzyski poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Cyrański. Parlamentarzysta skierował interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

„Wobec przedstawionych założeń projektu ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej do mojego biura dotarły wyraźne sygnały o szkodliwych zapisach ustawy. Mogą one doprowadzić do zaprzestania funkcjonowania wielu obecnych jednostek OSP. Brak zdolność ustawowej do przekształcenia się w jednostki ratowniczo-gaśnicze mogące współpracować z jednostkami profesjonalnej straży pożarnych powoduje uzasadnione zagrożenie wykluczenia ochrony niektórych obszarów przed zagrożeniem ze strony pożaru” - napisał Adam Cyrański.

„Deklarowany system przekształcenia się w jednostki ratowniczo-gaśnicze może spowodować, że część jednostek przestanie istnieć, bo nie spełni wymagań nakładanych przez ustawę w przedmiocie standardów zdolności operacyjnej i gotowości operacyjnej” - czytamy.

Jak dodał, nałożenie bezpośredniej kontroli wojewody nad jednostkami OSP to krok do mocnej centralizacji zarządzania tymi jednostkami. „Treść projektu nie wskazuje i nie wyszczególnia obszaru nadzoru i kontroli wojewody. OSP nie są jednostkami obecnie podlegającym władzy centralnej, lecz ich zadania realizowane są w obszarach jednostek samorządu terytorialnego”.

Adam Cyrański zadał cztery pytania w interpelacji.

• Czy istnieje zatem potrzeba tworzenia odrębnej ustawy, skoro jest podstawowa ustawa o ochronie przeciwpożarowej, w której zawarto najważniejsze kwestie dotyczące ochrony przeciwpożarowej, w tym organizacji Ochotniczych Straży Pożarnych?
• Czy prowadzono jakikolwiek opracowania pozwalające stwierdzić, ile jednostek OSP w Polsce przestanie spełniać wymogi i czy mieszkańcy danych obszarów nie stracą zabezpieczenia przeciwpożarowego ?
• Jakie kompetencje nadzorcze uzyska wojewoda i jak zorganizowana ma być forma centralizacji nadzoru w ujęciu przepisów administracyjnych ?
• Czy pozbawienie niezależności funkcjonowania jednostek OSP jest zasadne, jakie jest uzasadnienie centralizacji nadzoru nad OSP w Polsce ?