MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dujszebajew: Przed meczem było dużo nerwów

ESW, PK
Sławomir Stachura
- Bardzo potrzebowaliśmy takiego meczu, byliśmy przed nim bardzo zdenerwowani – mówił trener piłkarzy ręcznych Vive Tauronu Kielce po meczu Ligi Mistrzów z białoruskim Mieszkowem Brześć. Kielczanie wygrali 35:27 i zajęli drugie miejsce w grupie. W 1/8 zmierzą się z francuskim Montpellier.

- Bardzo potrzebowaliśmy takiego meczu, byliśmy przed nim bardzo zdenerwowani. Drużyna z Brześcia zagrała na wysokim poziomie. Musieliśmy wygrać, a rywal miał tylko możliwość zwyciężyć sześcioma golami, żeby zająć czwarte miejsce w grupie. Jestem zadowolony, że kiedy przegrywaliśmy trzema golami, to kibice i zawodnicy dali z siebie wszystko – mówił Dujszebajew.

- Nie mieliśmy sił, żeby wytrzymać do końca rywalizację z zespołem z Kielc. Jestem zadowolony z drużyny, że walczyła do końca. Jesteśmy w najlepszej szesnastce, a więc cel został osiągnięty. Walczyliśmy w grupie do końca. Zagramy w 1/8 i będziemy walczyć dalej - mówił trener gości, Siergiej Bebeszko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie