Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże zwolnienia w koncernie MAN. Co się będzie działo w Starachowicach?

Kazimierz Cuch
Jan Seweryn, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ ”Solidarność” w MAN Bus Starachowice nie przewiduje zwolnień w Starachowicach
Jan Seweryn, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ ”Solidarność” w MAN Bus Starachowice nie przewiduje zwolnień w Starachowicach Fot. Kazimierz Cuch
Jan Seweryn, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej związku ”Solidarność” w MAN Bus Starachowice poinformował nas o dużych redukcjach zatrudnienia w zakładach niemieckiego koncernu MAN. Dotkną one przede wszystkim zakłady MAN w Niemczech i Austrii. W Polsce i w Turcji zatrudnienie może nawet wzrosnąć.

Zakłady produkujące autobusy MAN w Ankarze i Starachowicach mają bardzo duży portfel zamówień na ten rok i na rok 2021. To daje nadzieję, że zwolnień nie będzie. Przy ewentualnym przeniesieniu produkcji z Niemiec do Polski, zatrudnienie może nawet wzrosnąć.

Gdy w połowie lipca kierowanie wielkim koncernem samochodowym MAN z siedzibą w Monachium objął Andreas Tostmann, zapowiedział zmiany, „z którymi nie wszyscy się zgodzą”. Teraz zaczął je wprowadzać w życie. Oto pełna treść informacji przewodniczącego Jana Seweryna:

„Nie trzeba było długo czekać aż nowy prezes MAN (w Monachium- dop. red.) Andreas Tostmann wprowadzi w życie zapowiadane przez siebie zmiany, „z którymi nie wszyscy się zgodzą”. W ubiegły piątek poinformowano, że w ramach oszczędności i poprawy wyników finansowych koncernu zwolnionych będzie około 9,5 tysiąca pracowników (wcześniej mówiło się o 6,5 tysiącach). Zwolnienia miałyby dotknąć głównie pracowników zakładów zlokalizowanych w Niemczech i Austrii.

W tej chwili, w sześciu zakładach znajdujących się w tych krajach zatrudnionych jest około 25 tysięcy osób (w tym około 20 tysięcy w Niemczech). Tak wielka redukcja oznacza, że zwolniony miałby być co drugi pracownik! Najprawdopodobniej dojdzie do zamknięcia kilku zakładów i przeniesienia produkcji do innych firm koncernu.

Z planami zarządu nie zgadza się Rada Zakładowa i jej przewodniczący Saki Stimoniaris, który stwierdzi, że

„Niedopuszczalne jest, aby zwolnienia z pracy i zamykanie zakładów były jedynymi rozwiązaniami, jakie może wymyślić zarząd”.

Czy redukcja zatrudnienia dotknie także zakłady MAN-a w Polsce nie wiadomo, ale wszystko na to wskazuje, że jednak nie, bo koszty produkcji w naszym kraju są kilkakrotnie niższe niż w Niemczech. Być może część produkcji z Niemiec przeniesiona zostanie właśnie do Polski. Nie wydaje się, że problemy dotyczące zakładów produkujących ciężarówki, a te właśnie są produkowane w Niemczech i Austrii, przełożą się na produkcję autobusów w zakładach MAN-a w Starachowicach i w Ankarze. Na chwilę obecną plany produkcyjne w MAN w Starachowicach są bardzo wysokie, bo do końca bieżącego roku i w całym roku 2021 produkowane ma być dwanaście autobusów dziennie” – informuje przewodniczący.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie