- Informacje o pożarze otrzymaliśmy o godzinie 14.44. Na początku była to wiadomość, że płonie tak zwany młodnik, czyli młody, zaledwie 15 letni las. Później zaś pożar rozprzestrzenił się na starsze drzewa. W sumie spłonęły 3 hektary lasu - informował Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego państwowej straży pożarnej w Kielcach.
W akcji gaszenia pożaru wzięło udział 7 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej: z Nidy, Morawicy, Brzezin, Bilczy, Brodów i 2 zastępy z Woli Morawickiej oraz trzy jednostki państwowej straży pożarnej z Kielc. Z powietrza strażaków wspomagał samolot, który dwoma zrzutami wody zapobiegał rozprzestrzenianiu się ognia.
- To była trudna akcja, bo po pierwsze ciężko było podjechać na miejsce naszymi samochodami, a poza tym pożar szybko się rozprzestrzeniał, bo w lasach obecnie jest bardzo sucho - mówił komendant Sabat.
Po kilku godzinach strażacy opanowali sytuacje. Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?