Mistrzostwa młodzików okręgu to odpowiednik Pucharu Polski, odbywały się na Cedzynie i wzięło w nich udział około 60 młodych żeglarzy startujących na łódkach klasy optymist. - Do tej pory dostawaliśmy łupnia od bardziej doświadczonych zawodników z Krakowa czy Nowego Targu - mówi Andrzej Kosmala z UKS Zalew Kielce. - Ale tym razem to my byliśmy najlepsi. Po podliczeniu wyników kolejnych biegów okazało się, że pierwsze miejsce zajęła Joanna Dobrut, trzecia była Basia Mazurek, Paweł Bramberg zajął pierwsze miejsce wśród chłopców a Hubert Kasiak był trzeci.
Na rozegranych w weekend na kieleckim Zalewie zawodach dla najmłodszych (do 13 lat) żeglarzy znowu triumfowali kielczanie. Bezkonkurencyjna okazała się Basia Mazurek. - Zwłaszcza drugiego dnia, gdy wiatr kręcił z podziwem patrzyłem na nią jak sobie radzi. Ona ma nieprawdopodobną intuicje - mówił Andrzej Kosmala. Basia wygrała 4 z 5 biegów, w kolejnym była druga.
W regatach na Zalewie tłok był jeszcze większy, bo wystartowało 94 zawodników z 11 klubów żeglarskich. Przyjechali z Ełku, Wrocławia, Śląska. Z Krakowa 20 osób. - Poziom tegorocznych regat jest coraz wyższy - mówił Tomasz Sawukinas, sędzia zawodów. - Jedynie 4 zawodników nie ukończyło regat. Mało tego, wystartowało dwóch chłopców z klubu UKS Silesia Chełm Śląski, którzy mają dopiero po 5 lat!
Sukces kielczan to niewątpliwie zasługa trenera Janusza Kasiaka, który swym podopiecznym poświęca każdą wolną chwilę. - Zwycięstwa to efekt ich bardzo ciężkiej pracy - mówi trener. Niektórzy trenują rok, inni dwa, trzy lata. Mam szóstkę bardzo dobrych zawodników, niedawno byliśmy na obozie w Żywcu, gdzie wszyscy pracowali, więc nie ma się, co dziwić efektom.
Trener podkreśla, że żeglarstwo wspaniale kształtuje charakter dzieci, uczy samodzielności, odpowiedzialności, radzenia sobie ze stresem. - Teraz czeka ich kolejna próba, za dwa tygodnie jedziemy na zawody nad morze, gdzie warunki są inne niż na jeziorach czy zalewach.
Zwycięstwo kielczan obserwowali mieszkańcy miasta, których w niedzielę zaproszono do wspólnych zabaw. Było śpiewanie i konkursy a podziw wzbudziła młodzież, która kierowana przez trenera w 10 sekund związała węzeł na grubej linie biegając i skacząc, bo liny nie można było nawet na chwilę wypuścić z rąk.
Były tez jak zwykle rejsy motorówką po Zalewie cieszące się niezmiennie ogromnym powodzeniem. Kolejny festyn nad Zalewem za tydzień, w niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
