We wtorek około godziny 15 przed gmach Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego przy Alei IX Wieków Kielc podjechały na sygnale radiowozy i auta straży pożarnej. Ratownicy zamknęli odcinek ulicy Nowy Świat sąsiadującej z urzędem. W tym samym czasie służby podjechały też przed gmach Prokuratury Okręgowej przy ulicy Mickiewicza. Zablokowany został tu ruch samochodów.
- Wszystko przez maila, który przed godziną 15 dotarł do Centralnego Biura Śledczego Policji w Warszawie. Autor listu informował, że w urzędach wojewódzkich i prokuraturach okręgowych a także na większych lotniskach w całym kraju podłożone są ładunki wybuchowe - tłumaczył Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
- Według alarmu, bomba miała wybuchnąć o godzinie 17. Normalnie dokończyliśmy pracę, nie zapadła decyzja o ewakuacji - informowała Diana Głownia, rzecznik prasowy wojewody. Ewakuacji nie było również w prokuraturze. - W tym momencie policjanci kontrolują nasz budynek - opowiadał przed godziną 16 Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Pirotechnicy sprawdzili oba gmachy, alarm okazał się fałszywy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
