Pierwsza tragedia rozegrała się w rejonie Ostrowca Świętokrzyskiego. 29-letni mieszkaniec miasta już dwa miesiące temu próbował targnąć się na swoje życie - połknął tabletki, ale wówczas pomoc przyszła na czas, pogotowie uratowało mu życie. Teraz - jak wynika z ustaleń policji - podjął drugą próbę samobójczą, niestety, tym razem udaną.
Mężczyznę bliscy ostatni raz widzieli w poniedziałek, jego ciało znaleziono w należącym do niego samochodzie w lesie pod miastem.
- Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo: podłączył rurę wydechową tak, że spaliny wpadały do samochodu, a gaźnik zablokował w taki sposób, że nawet wtedy, gdy nie był w stanie już dociskać pedału, maszyna wciąż pracowała - opowiadają policjanci.
Zwłoki mężczyzny w aucie z rozładowanym akumulatorem odnaleziono w piątek. W wozie były kluczyki, telefon komórkowy, a także pół butelki wódki i jakieś leki. Co było bezpośrednią przyczyną śmierci 29-latka, będzie wiadomo po sekcji zwłok.
Do kolejnego dramatu doszło w sobotę w Busku. Do jednego z mieszkań w mieście, gdzie mieszkał 99-letni mężczyzna z żoną i córką, wezwano policję, bo starszy pan podobno się awanturował. Nim radiowóz dojechał, rozegrał się dramat. Starszy człowiek wypadł z okna, wszystko wskazuje na to, że popełnił samobójstwo. Próbowano go reanimować, niestety, nie udało się. Mężczyzna zmarł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?