Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa tysiące ofert pracy w Targach Kielce (wideo)

Anna NIEDZIELSKA [email protected]
Kilka tysięcy osób "zaproszonych” przez urzędy pracy, studentów i poszukujący zatrudnienia odwiedziło Targi Kielce.
Kilka tysięcy osób "zaproszonych” przez urzędy pracy, studentów i poszukujący zatrudnienia odwiedziło Targi Kielce.
Na XII Ogólnopolskich Targach Pracy, które odbyły się w poniedziałek w Targach Kielce można było powalczyć o 1450 krajowych i 500 zagranicznych ofert pracy.

Ponad 27 tysięcy mieszkańców Kielc i powiatu kieleckiego to osoby bezrobotne. Specjalnie z myślą o nich zorganizowano XII Ogólnopolskie Targi Pracy.

- Obawialiśmy się, że trudno będzie znaleźć firmy oferujące pracę. Było ich faktycznie mniej niż w ubiegłym roku, ale właśnie przez to, że przez kryzys wiele osób traci pracę, uznaliśmy zorganizowanie tej imprezy za konieczne. Biorąc pod uwagę ilość osób, która odwiedziła stoiska targów pracy, widzimy, że mieliśmy rację - mówił starosta kielecki Zenon Janus, otwierając imprezę.

DLA BEZROBOTNYCH

Targi zorganizowały Miejski i Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach. Obydwie instytucje wysłały imienne zaproszenia do blisko 1500 osób, które od lat widnieją na ich listach bezrobotnych. Nic więc dziwnego, że najbardziej oblegane były stoiska, na których należało się "odmeldować" z zaproszeniem.

- Zwiedzających targi jest jednak o wiele więcej niż osoby, które chcieliśmy w ten sposób zmobilizować do ruszenia się z domów. Cieszy nas to, że wielu gości przyszło z gotowymi dokumentami i faktycznie przemierza stoiska zostawiając aplikacje u pracodawców - mówił Edward Kurek, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach.

Nagrody i wyróżnienia "Przyjazny Pracodawca 2008" odebrali (od lewej): Zofia Ożarowska wiceprezes Cefarm Kielce SA, Sylwia Jasobek z WiR Szproch i Pietrusiewicz Przetwórstwo Mięsa w Łopusznie, Józef Dąbek prezes Kopalni Wapienia w Morawicy, Aleksander Wolder właściciel masarni w Piekoszowie i Robert Dziubeła właściciel Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "Defro" z Rudy Strawczyńskiej.
(fot. D. Łukasik)

Takich osób było faktycznie wiele, szczególnie absolwentów kieleckich uczelni wyższych, którzy jeszcze przed obronami dyplomów szukają pierwszej pracy.

- Przyjechałyśmy rozejrzeć się za ofertami pracy. Najbardziej interesowałyby nas stanowiska w biurze, ale takich jest niewiele. Niestety w przy większości wymagane są staż i doświadczenie, a my dopiero będziemy bronić prace dyplomowe - mówiły Ewelina Bojarska i Katarzyna Krzemińska, studentki Politechniki Świętokrzyskiej.

DLA PRACODAWCÓW

- Wiele osób jest doskonale przygotowanych, maja przygotowane cv, wiedzą jakiej pracy szukają - mówił Stanisław Rupniewski, prezes zarządu kieleckiego "Suponu". - My oferujemy kilkanaście miejsc pracy. Miedzy innymi dla handlowców, elektryków z uprawnieniami, a także serwisantów. Pracowników u nas nie brak, ale kilka osób przechodzi w tym roku na emerytury. Chcemy, aby osoby które je zastąpią, szkoliły się pod ich okiem.

Wielu pracodawców skorzystało z okazji i odwiedziło stoiska instytucji takich jak ubezpieczyciele, urzędy pracy, ZUS czy PFRON, dopytując o możliwości skorzystania z pomocy przy tworzeniu miejsc pracy.

- Bardzo wiele osób pyta o pieniądze na doposażenie stanowiska. Było też kilka młodych, niepełnosprawnych osób, które chciały się zorientować jakie maja szansę na rynku pracy i dopytać nas o to, co może zyskać firma je zatrudniająca - mówi Krzysztof Słoń, dyrektor Państwowego Funduszy rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie