Dwaj wychowankowie KSZO Ostrowiec - Paweł Kapsa i Rafał Kwapisz bronią w ekstraklasie

Metryczka

Więcej powodów do zadowolenia miał Paweł Kapsa, bo jego Lechia w ostatniej kolejce na wyjeździe wygrała z poważnie osłabionym Piastem 2:0.

DEBIUTY Z POLONIĄ

Popularny "Kapsik" w ekstraklasie zadebiutował osiem lat temu, w wieku 19 lat. Było to w meczu KSZO Ostrowiec z Polonią Warszawa, przegranym 0:1. Później na najwyższym szczeblu rozgrywek występował jeszcze w barwach Wisły Płock, a od sezonu 2007/08 reprezentuje Lechię Gdańsk.

Rafał Kwapisz w poprzednim sezonie bronił jeszcze w KSZO i przyczynił się do awansu do I ligi. Jego dobra gra w ostrowieckim zespole zaowocowała przejściem do Piasta Gliwice. Ten sezon, podobnie jak Paweł Kapsa, zaczął na ławce rezerwowych. Ale udany debiut w meczu z Polonią Warszawa sprawił, że wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. A łatwo nie jest, bo rywalizuje o nie z Jakubem Szmatułą, a od niedawna również z byłym reprezentantem Polski Maciejem Nalepą, który w trakcie tej rundy dołączył do Piasta.



Zarówno Paweł Kapsa, jak i Rafał Kwapisz przygodę z piłką zaczynali w KSZO. Przez kilka lat obydwu trenował Janusz Jojko. Ceniony szkoleniowiec bramkarzy ma powody do satysfakcji, ponieważ dwóch jego wychowanków broni obecnie w ekstraklasie. - Rafał ma dopiero 23 lata, wiedziałem, że wcześniej czy później dostanie szansę gry w ekstraklasie, bo na to zasługuje - mówi Jojko.

Jakie są atuty obydwu bramkarzy? - Są pracowici, niezwykle sprawni, mają bardzo dobry refleks i pewny chwyt. Są też odporni psychicznie. Niektórzy zawodnicy są mistrzami treningów, a "spalają się" w czasie meczów. Oni nie mają takich problemów - dodaje Jojko. A zapytany o słabsze strony, swoich byłych podopiecznych odpowiada: - Wcześniej była to gra nogami, ale widzę, że ten element ostatnio też poprawili. Na pewno obu stać na to, żeby bronić na wysokim poziomie - stwierdza Janusz Jojko, trener bramkarzy pierwszoligowego KSZO.