Konitz pojawił się na boisku w końcówce spotkania, zmieniając Arne Niemeyera i zdobył ostatnie dwie bramki dla Luebbecke w tym meczu.
Rywal Vive Targi Kielce w grupie A Ligi Mistrzów, Rhein-Neckar Loewen wygrały na wyjeździe z HSG Wetzlar 33:27 (13:13). Karol Bielecki wyszedł w pierwszym składzie i rzucił dwie bramki (jedną na początku, drugą w końcówce meczu). Ale pierwsza połowa nie była dobra w wykonaniu gości, którzy popełniali dużo błędów technicznych. Trener Ola Lindgren wymienił Bieleckiego na innego Polaka, Grzegorza Tkaczyka i było to dobre posunięcie. Tkaczyk tuż przed przerwą dwoma trafieniami doprowadził do remisu, a po przerwie był motorem napędowym gry "Lwów", zdobywając w sumie siedem bramek.
Mecz rozstrzygnął się między 37 a 47 minutą gdy Rhein-Neckar Loewen zdobyły 10 bramek z rzędu (18:17 - 18:27). Spora w tym zasługa polskiego bramkarza Sławomira Szmala, który popisał się wieloma świetnymi interwencjami. Szczególnie źle "Kasę" będzie wspominał Lars Friedrich, któremu Polak obronił trzy karne.
- Oczywiście możemy grać jeszcze lepiej, w naszych trybach wciąż jest piasek - skomentował menadżer "Lwów" Thorsten Storm.
HSG Wetzlar - Rhein-Neckar Loewen 27:33 (13:13)
Rhein-Neckar Löwen: Szmal - Stefánsson 3 (1), Lund 1, Bielecki 2 - Čupić 7 (1), Gensheimer 6 (1) - Myrhol 6 - Roggisch, Tkaczyk 7, Schmid 1, Gunnarsson, Russ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?