[galeria_glowna]
- Nie mogłem nic zrobić, jedynie odbiłem na pobocze, dzięki czemu nie wjechałem w ambulans kabiną, karetka uderzyła w bok, omijając koła - mówił kierowca tira. - Gdyby pojazd uderzył przodem skutki zderzenia mogłyby być groźniejsze.
- Cały dzień jeżdżę po mieście i nie widziałem żadnej piaskarki, a w tym miejscu nie było jej odkąd zaczęły się opady - relacjonował kierowca ambulansu. - Jest tak ślisko, że nie miałem szans na wyhamowanie.
Ambulans jechał bez pacjenta, wracał do bazy. Nikomu nic się nie stało.
Do drugiej kolizji w Kielcach z udziałem karetki doszło około godziny 9.30 na rogu ulic Jagiellońskiej i Grunwaldzkiej. Kierowca ambulansu przewożącego krew wjechał w busa marki Volkswagen T4. Karetka ma urwane koło. Jak doszło do tej kolizji wyjaśnią policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?