Dwie piątki, szóstka i podium Olimpiady Historycznej. Wielki sukces uczennicy „Śniadka”

Iza chodzi do klasy II B. Historią interesuje się momentu, kiedy po raz pierwszy zetknęła się z tym przedmiotem w szkole podstawowej. Najbardziej pasjonuje się dziejami Polski, ale żeby było jeszcze oryginalniej, pogłębia wiedzę dotyczącą powstania i funkcjonowania u nas Sejmu i Senatu. Nic więc dziwnego, że startując w olimpiadzie wybrała sobie specjalność parlamentaryzm. – Zaczęło się od napisania na etapie szkolnym eseju na temat „Konstytucja 3 Maja. Rola i znaczenie na tle innych konstytucji XVIII wieku”. Pracę oceniono bardzo dobrze i zakwalifikowałam się do etapu wojewódzkiego, składającego się z części pisemnej i ustnej – mówi Iza.

Tutaj drugoklasistka też poradziła sobie wyśmienicie i „weszła” do centralnej części olimpiady, która w dniach 1-4 kwietnia odbyła się w Gdańsku. Otrzymała za wypracowanie i ćwiczenia na podstawie tekstu źródłowego dwie piątki, a za odpowiedzi ustne szóstkę. I zdobyła trzecie miejsce. Miała jednak doświadczenie związane z olimpiadą, bo brała w niej udział już w zeszłym roku. Wtedy została „tylko” finalistką.

- To ogromny sukces, z którego jako szkołą bardzo się cieszymy. Tak naprawdę nie był on dla nas zaskoczeniem. Uczę Izę historii od pierwszej klasy i wiedziałem, że kiedyś zostanie laureatką, tylko kwestią było to, czy stanie się to w drugiej czy w trzeciej klasie – mówi Mirosław Pająk, historyk, który przygotowywał Izę do olimpiady. Sam jednak unika słowa „przygotowywałem”. – To nie ja zwróciłem uwagę na jej wyjątkowe zainteresowanie historią, ale to ona zwróciła uwagę na chęć uczestnictwa w olimpiadzie. Troszkę w tym jej pomogłem, bo tak naprawdę moja pomoc polegała na tym, że jej nie przeszkadzałem. To znaczy, że podsuwałem jej książki, które powinna przeczytać – dodaje nauczyciel.

- Historia to moje wielkie hobby. Uważam, że warto się nią interesować. Moim zdaniem bardzo pomaga w zrozumieniu obecnej sytuacji, która się dzieje w kraju – mówi Izabela, która jeszcze nie wie, czy będzie się kształcić w kierunku związanym z historią. – Myślę też o podjęciu studiów prawniczych – oznajmia.