MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Dworek" w Gnojnie, w którym mieścił się Dom Pomocy Społecznej, wróci do właścicieli

Adam Ligiecki
„Dworek” w Gnojnie stoi pusty. Zabytkowy obiekt, w którym mieścił się Dom Pomocy Społecznej, czeka na prawowitych właścicieli.
„Dworek” w Gnojnie stoi pusty. Zabytkowy obiekt, w którym mieścił się Dom Pomocy Społecznej, czeka na prawowitych właścicieli. ADAM LIGIECKI
Przez prawie pół wieku mieścił się w nim Dom Pomocy Społecznej - teraz ma wrócić do właścicieli

Piękny jubileusz 50-lecia działalności obchodził pod koniec września Dom Pomocy Społecznej w Gnojnie. Rocznicowa impreza odbyła się w plenerze - nieopodal opuszczonej, monumentalnej budowli, która przyciąga wzrok. To „dworek”.

„Depees” w Gnojnie jest placówką dla mężczyzn - młodzieży i dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie. Prawie cała jej historia związana jest z „dworkiem”, który stoi pusty. Pensjonariusze od dwóch lat w nim nie mieszkają.

Sześć wieków historii

W Gnojnie nazywany jest też „pałacykiem”. Historia tego miejsca sięga... połowy XVI wieku. Wtedy to na działce otoczonej stawami wybudował zamek Krzysztof Gnoiński, herbu Warna. Z upływem lat zmieniali się również właściciele - po Gnoińskich byli Reszkowscy, Lanckorońscy, Rupniewscy. Po koniec XVIII wieku zamek, przebudowany na rezydencję obronną, stał się własnością Wiktora Łuniewskiego.

Polska Rzeczpospolita Ludowa dopisała swój rozdział do tej historii. Po II wojnie światowej i reformie rolnej 100-hektarowy majątek dziedzica Gnojna rozparcelowano. Pozostały ośrodek z ruinami zamku przejęło Państwowe Gospodarstwo Rolne, a pod koniec lat 50. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Z przenaczeniem na zakład specjalny dla dorosłych. Po remoncie i częściowej przebudowie, w „dworku” zaczął funkcjonować Dom Pomocy Społecznej. Pierwsi mieszkańcy zostali tu przyjęci 25 września 1965 roku.

Proces w sądzie

Pół wieku później historia zatoczyła koło. Obecnie trwa postępowanie sądowe - w sprawie zwrotu „dworku” spadkobiercom ostatnich właścicieli.

- Formalnie ten obiekt jeszcze jest nasz. Liczymy się jednak z tym, że musi zostać zwrócony właścicielom - mówił podczas jubileuszowej gali starosta buski Jerzy Kolarz.

Pensjonariusze „depeesu” w nim nie mieszkają. Powstały dwa nowe pawilony o wysokim standardzie, za 8 milionów złotych. Pierwszy został otwarty 9 stycznia 2010 roku, drugi - 9 stycznia 2013 roku. „Dworek” - opuszczony, trochę zaniedbany, stoi pusty. Od strony formalnej wszystko jest w porządku... A_jednak żal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie