Dyktando z językowym sadystą - w Skarżysku rywalizowano o tytuł Mistrza Polszczyzny

Elżbieta Kaluga została "Skarżyską Mistrzynią Polszczyzny".
(fot. Mateusz Bolechowski )

Po raz drugi w Skarżysku - Kamiennej odbył się konkurs ortograficzny, zorganizowany przez Powiatową i Miejską Bibliotekę Publiczną im. ks. W. Sedlaka, pod patronatem Rady Języka Polskiego. Zainteresowanie było duże, zgłosiło się blisko 90 osób. Wśród nich zaproszeni goście - dziennikarze i politycy. Po raz wtóry na imprezę przybył profesor Andrzej Markowski, szef Rady Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk. To on był autorem dyktanda. Jak się okazało, arcytrudnego. - Dostałem propozycję nie do odrzucenia, by treść miała związek ze Skarżyskiem. Więc będzie dotyczyć związanych z miastem ludzi, Leopolda Staffa i księdza Sedlaka - wyjaśnił profesor. Jak się okazało, trudność nie tyle polegała na napisaniu poprawnie rz lub ż, czy ch zamiast h, ale na łączeniu bądź oddzielaniu wyrazów.

Razem czy osobno

Oto próbka tekstu, z którym zmierzyli się uczestnicy dyktanda: "Staff, zrazu poeta parnasista, skądinąd wonczas uważany poniekąd za klasyka, potem bez wątpienia duchowy ojciec "Skamandra" i skamandrytów, wreszcie a posteriori uznany za prekursora poezji codzienności i poniewczasie doceniony jako poeta-mędrzec, właśnie Skarżysku zawdzięczał chwile wytchnienia u schyłku życia". "Ksiądz profesor Włodzimierz Sedlak, późniejszy twórca bioelektroniki i teorii wszechpróżni, czyli wszechniebytu, w czasie ponaddziesięcioletniego zamieszkiwania w grodzie znad Kamiennej ukończył gimnazjum matematyczno-przyrodnicze. Niewykluczone, że to obserwacja skarżyskiej przyrody, wspaniałych starożytnych lasów (dziś tworzących parki krajobrazowe i obszary chronionego krajobrazu, takie jak np. Suchedniowsko-Oblęgorski Park Krajobrazowy) i meandrów rzeki Kamiennej..."

Rusycystka - polonistka

Po części pisemnej najlepsi odpowiadali jeszcze na pytania profesora markowskiego. Na koniec ogłoszono wyniki. Wyróżnienia otrzymali Anna Lutek, Martyna Piętak, Wiktoria Bilska, Dominika Maciąg i Grzegorz Hawliczek. Wicemistrzynią Polszczyzny została Agnieszka Piwowarska, a zwyciężyła Elżbieta Kaluga. Laureaci otrzymali czeki wartości tysiąca złotych od starosty i prezydenta Skarżyska, wyróżnieni 500zł (ufundowane przez firmę Wtórpol), lub nagrody rzeczowe, ufundowane przez posłankę Marię Zubę, radnego Tomasza Sekułę, jurorów i Społecznej Akademii Nauk. - Ukończyłam filologię rosyjską, ale polska ortografia to moja pasja. Ćwiczę, żeby uniknąć sklerozy. Jak się człowiek uczy, to się nauczy - mówi Elżbieta Kaluga. Dodajmy, wśród "vipów" najlepiej poradził sobie radny miejski Tomasz Sekuła. - Było trudno, bo profesor Markowski to znany "językowy sadysta" - stwierdził samorządowiec.