Dyrektor sportowy Korony Kielce Paweł Golański przeprowadzi jeszcze dwa zagraniczne transfery. Liczy na to, że przed obozem w Turcji

Za porozumieniem stron 8 stycznia kontrakt rozwiązał rumuński pomocnik Ronaldo Deaconu.

– Był z nami półtora roku, na ile mógł pomóc, to pomógł. To ambitny chłopak, który zawsze chce grać od początku meczu. Rywalizacja w środku pola była bardzo duża. Przyszedł do nas i powiedział, że chce spróbować czegoś innego. Szukaliśmy rozwiązania gotówkowego, żeby dostać jakieś pieniądza za transfer. Nie udało się, rozstaliśmy się za porozumieniem stron, w przyjaznej atmosferze. Jak przychodził do nas, szukaliśmy wartościowego piłkarza. Jego wynagrodzenie było spore. Zejście z kosztów z pół roku kontraktu to dla nas oszczędność, a jesteśmy w takiej sytuacji, gdzie dwa razy oglądamy każdą złotówkę. Nie było sensu kontynuowania naszej wspólnej drogi, bo wyczerpała się pewna formuła. Podaliśmy sobie rękę, ale rozstanie było w przyjaznej atmosferze

– mówił Paweł Golański, dyrektor sportowy Korony.

Kontrakt z Koroną podpisał Mariusz Fornaczyk z Pogoni Szczecin.

- Wiemy jaki to jest zawodnik: ambitny, przebojowy. Takich piłkarzy szukamy. Wszyscy w klubie jesteśmy zgodni, że Mariusz może wzmocnić zespół. My nie szukamy piłkarzy do uzupełnienia, tylko wzmocnienia składu. Rozmowy trwały od dłuższego czasu. Było dużo zapytań z polskich klubów. Mariusz wybrał Koronę, bo tu widzi szansę, żeby się rozwijać. Bardzo zależało nam na tym, żeby Fornala pozyskać. Ja lubię takich piłkarzy, którzy bezczelnością boiskową potrafią w bocznym sektorze boiska wygrywać pojedynki jeden na jeden. I dlatego chcieliśmy tego piłkarza

- dodał Paweł Golański.

Przyznał, że zależy mu na tym, że sztab szkoleniowy miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy już na obozie w Turcji. - Zobaczymy, czy to się uda. Mamy dwie pozycje, które chcemy wzmocnić. Są to piłkarze z zagranicy - powiedział Paweł Golański.