Dyrektora perypetie z językiem, prezydenta z makijażem... Najciekawsze wydarzenia towarzyskie

Szacunek bez granic
Guru i nestorka polskiej dermatologii, doktor Maria Kowalska, która przez kilkadziesiąt lat leczyła chorych na trąd na całym świecie i nadal w Kielcach prowadzi medyczny gabinet, obchodziła w restauracji Patio swoje urodziny. Zwykle urządzała je w domu, ale tym razem jej uczniowie i przyjaciele postanowili w ramach prezentu zaprosić lekarkę "bez granic" na przyjęcie, które zorganizowali jako benefis. Doktor dermatolog Halina Brodecka z koleżanką po fachu Ewą Rokicką-Kwiecień i fizjoterapeutą-neurologiem Jerzym Stodolnym poprowadzili jubilatkę do wielkiego fotela, aby mogła, jak królowa, przyjmować życzenia i wręczyli jej bukiet róż w ulubionym jasnoróżowym kolorze oraz wybity z tej okazji medal. Jako jeden z pierwszych składał gratulacje profesor dermatologii Andrzej Kaszuba, krajowy konsultant w dziedzinie dermatologii i wenerologii. A Bronisław Opałko wykonał specjalnie z tej okazji napisaną piosenkę. Pani doktor odczuła przyjaźń swego środowiska na własnej skórze.

Czytają naszych
Jak nam donosi znajoma przedstawicielka Polonii migrującej po Europie, książka kieleckiej poetki Marii Włodno "Słowa prawdziwe" jest dostępna w dwóch bibliotekach w Norwegii, a także w Polish Community Centre w irlandzkim Dublinie. Tam też można wypożyczyć powieść dla dzieci tej autorki zatytułowaną "Uczeń profesora Cyrusa", która krąży po polskich domach. Ciekawostką jest fakt, że biblioteka w norweskim Stavanger wyceniła tomik poezji "Słowa prawdziwe" na 100 złotych, czyli 200 koron za jeden egzemplarz. Tam się dopiero ceni słowo pisane.

Miała się ta mama
W Dniu Matki dyrektor marszałkowskiego Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Jacek Kowalczyk wspominał, że jego mama nie miała z nim łatwego życia. Opowiadał, jak zaliczając wspinaczkowo wszystkie drzewa w okolicy, namiętnie grając w piłkę i jeżdżąc na rowerze siedem razy łamał sobie kości, a raz miał zszywany język. Może dlatego potrafi go, jak trzeba, utrzymać za zębami.

Moc Temidy
Przegrali z kretesem, aż 5:0, przedstawiciele mediów z drużyną Temidy podczas meczu w Bielinach, z którego dochód przeznaczono na leczenie chorej dziewczynki. Zwycięzcy pod opieką trenera, sędziego Krzysztofa Sajtyny i kapitana drużyny - prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach Wojciecha Merty, z rej wodzącym na boisku zdobywcą czterech goli mecenasem Karolem Jakubczykiem, nie zawiedli gospodarzy: wójta Sławomira Kopacza i przewodniczącego Rady Gminy Bieliny Józefa Gawęckiego, oraz kibiców, wśród nich byli: wiceprezesi Sądu Okręgowego w Kielcach Alina Bojara i Mariusz Broda, dyrektor tego sądu Edward Król, prezesi sądów rejonowych: Barbara Dąda z Sandomierza, Dorota Kaniowska z Końskich, Jan Klocek z Kielc, Grzegorz Matuszewski z Ostrowca Świętokrzyskiego, Piotr Wilk z Buska-Zdroju, Rafał Skrzypiec ze Staszowa, Marcin Bąk z Opatowa. Na trybunach była też poseł Renata Janik reprezentująca Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Ministerstwie Sprawiedliwości, które objęło patronatem charytatywne wydarzenie. Relacjonująca je Agnieszka Kopacz podsumowała, że jaki by nie był wynik meczu, wygrała chora dziewczynka. Ona toczy najważniejszy mecz, o życie.

Drzewko z dzieckiem
Wójt gminy Miedziana Góra Zdzisław Wrzałka na internetowej stronie urzędowej zachęca mieszkańców: "Urodziło się Państwu dziecko? Uczcijcie to sadząc dla niego drzewko. Będziemy obserwowali, jak z roku na rok rosną nam nowi obywatele, a wraz z nimi drzewka, które posadzili rodzice mieszkający na terenie gminy Miedziana Góra". Chodzi o to, aby się nowi w gminie zakorzenili.

Dobiegł do sukcesu
Osiemnastoletni Mateusz Borkowski z Ludowego Klubu Biegacza Rudnik uzyskał najlepszy w tym roku wynik w Europie w kategorii juniorów, a trzeci rezultat na świecie. Szybciej pobiegło tylko dwóch Kenijczyków. Świetnie skomentowano to na portalu społecznościowym: Ma chłopak strusia w nogach!

Pudrowanie władzy
Prezydent Starachowic Marek Materek poproszony o telewizyjny komentarz zwierzył się później na portalu społecznościowym "Raz w życiu nałożyli mi puder na twarz. Chyba nie widać?"... Natychmiast to skomentowano: Ech, zbyt idealna twarz. Uciekaj przed tym pudrem gdzie się da... Kobiety chyba wolą mężczyzn z lekkimi niedoskonałościami twarzy.... Żebyś tylko nie przestał błyszczeć.

Kuracja we dwoje
Do sanatorium w Kołobrzegu wybrał się dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej Janusz Karpiński z żoną Krystyną. Na razie, jak wszyscy, pogodę mają kapryśną, ale tu o zabiegi i wdychanie nad Bałtykiem jodu chodzi najbardziej. Bo zdrowego, świeżego powietrza w skansenie w Tokarni nie brakuje. Ono też staje się zabytkowe.