Dzieci z Sulejowa dostały kolorowe paczki od myśliwych! [ZDJĘCIA]

Na spotkanie wigilijne przygotowane przez Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Sulejowie, w dniu 19 grudnia, zostali zaproszeni myśliwi z koła łowieckiego „Szarak” w Radomiu. W akcję włączyli się Paweł Kamiński, Kamil Kołacz, Zenon Brodalka, Janusz Giez, Józef Piwowarski. Wszyscy są związani z gminą Tarłów.

- Nasze koło poluje na terenie gminy Tarłów. Przystąpiliśmy do akcji charytatywnej Polskiego Związku Łowieckiego. Była bardzo udana. Jest niezbędna, bo chcemy przede wszystkim pomóc potrzebującym, ale także pokazać się z pozytywnej strony przed lokalną społecznością - mówi Kamil Kołacz z koła łowieckiego „Szarak”. W ramach tegorocznej akcji charytatywnej „Myśliwska Paczka” członkowie Koła Łowieckiego przygotowali dla wychowanków ośrodka niespodziankę. Na ręce dyrektor Elżbiety Wypchło, w obecności władz samorządowych powiatu opatowskiego, powędrowały prezenty w postaci artykułów edukacyjno-sportowych i plastycznych.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z akcji - powiedziała Elżbieta Wypchło, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Sulejowie w gminie Tarłów. - Myśliwi przygotowali bardzo bogate paczki dla dzieci. Przyjechali w pięknych strojach myśliwskich. Dzieci były przeszczęśliwe, że mogły oglądać te oryginalne ubrania, ale także zadowolone z samych upominków.Nasi podopieczni dostali artykuły szkolne oraz gry planszowe i zabawki. To bardzo potrzebne - mówi Elżbieta Wypchło.

W jej ośrodku przebywa obecnie 37 dzieci. Instytucja może przyjąć 45 uczniów. - Są to młode osoby z różnymi niepełnosprawnościami intelektualnymi oraz ruchowymi. W tym momencie pracuje u nas 30 nauczycieli. Są wśród nich logopeda i psycholog. Dzieci są objęte fachową opieką. Wykwalifikowana jest także obsada kuchni, gdyż nasi podopieczni często wymagają specjalnej diety, także każda kaloria i każdy składnik muszą być dokładnie odmierzone - mówi Elżbieta Wypchło.

Najlepszym z możliwych podziękowań dla myśliwych było przygotowane przez dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Sulejowie przedstawienie bożonarodzeniowe. Jasełka pozwoliły wszystkim poczuć rodzinną atmosferę świąt we wspólnym gronie.
- My, jako myśliwi, chcemy być bardziej obecni wśród lokalnych społeczności. Dlatego zorganizowaliśmy te akcję. W kole są też osoby z gminy Tarłów. To właśnie od nich wyszła ta inicjatywa. Pomoc i paczki dla dzieci sfinansowaliśmy z własnych pieniędzy - mówi Jacek Michalski, prezes Koła Łowieckiego „Szarak” z Radomia.

- Integrujemy się ze środowiskiem lokalnym. Popieramy tę akcję corocznie. Oprócz tego organizujemy także zajęcia edukacyjne w szkołach. Co jakiś czas pojawiamy się na spotkaniach z dziećmi - komentuje inicjatywę Grzegorz Jelonek z Koła Łowieckiego „Pustułka” w Ożarowie, członek zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu.