Dziecko w podróży - co rodzice wiedzieć powinni

Wykład poprowadziła doktor Hanna Czajka z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego imienia świętego Ludwika w Krakowie. Duży nacisk kładła na szczepienia obowiązkowe i zalecane, o których rodzice powinni pomyśleć odpowiednio wcześniej przed wyjazdem. Ważna jest profilaktyka biegunek rotawirusowych i zakażeń meningokokowych. - Warto także zaszczepić dziecko przeciwko wściekliźnie, która występuje właściwie na całym świecie. Dzieci interesują się zwierzętami, często je głaskają. Lepiej, by były zabezpieczone. Dolna granica wiekowa podania tej szczepionki to 12 miesięcy - tłumaczyła doktor Czajka. Można także pomyśleć o szczepieniach przeciw malarii, cholerze, gruźlicy czy durowi brzusznemu.

Kolejną ważną kwestią jest apteczka podróżnika, którą powinniśmy wyposażyć w zależności od tego, gdzie się wybieramy. Zawsze jednak powinny się w niej znaleźć leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, środki opatrunkowe, doustne nawadniacze w razie biegunki, środki przeciw chorobie lokomocyjnej (która nasila się od drugiego roku życia) i antyhistaminowe, jeśli dziecko ma skłonności do reakcji alergicznych, mogących wystąpić na przykład przy jedzeniu egzotycznych potraw.

Jeszcze przed wyjazdem rodzice powinni się zorientować, jakie warunki zastaną na miejscu, czy w hotelu dyżuruje lekarz, co zawiera ubezpieczenie. Dobrze też na czas podróży i pierwsze dni pobytu zaopatrzyć się w żywność w słoiczkach. - Na miejscu rodzice powinni bardzo uważać na wodę. Inna flora bakteryjna może być przyczyną biegunek i zatruć. Lepiej korzystać z wody butelkowanej. Podczas przygotowywania posiłków konieczne jest dbanie o higienę, odkażanie rąk - wymieniała doktor Czajka.

Trzeba zwrócić uwagę na aspekt laryngologiczny. Wiele dzieci bezpośrednio po podróży samolotem cierpi na zapalenie ucha środkowego, swoje robi też hotelowa klimatyzacja. Kolejnym krokiem jest przygotowanie do warunków termicznych. Oczywiste jest, że słońce może być dla dzieci bardzo niebezpieczne. Maluchów do szóstego miesiąca życia w ogóle nie powinno się wystawiać na działanie promieni słonecznych. Podstawą jest stosowanie kremów z wysokim filtrem ochronnym i zakładanie dzieciom nakryć głowy. - Można już u nas zakupić zarówno okulary przeciwsłoneczne dla niemowląt, jak i kapelusze pochłaniające promienie UV - przekonywała doktor Hanna Czajka.