Dzielenie biedy w ostrowieckim urzędzie pracy

Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowcu otrzymał na ten rok tylko 6,4 miliona złotych na aktywne formy łagodzenia skutków bezrobocia.
To niecałe 30 procent kwoty sprzed roku i oznacza, że dostać się na staż lub prace interwencyjne będzie niezwykle trudno.

NAJGORZEJ OD 2004 ROKU

W ubiegłym roku Powiatowy Urząd Pracy zaktywizował ponad 3900 osób bezrobotnych. Środki między innymi na staże, prace interwencyjne, pomoc w otwarciu działalności gospodarczej i szkolenia pochodziły z Funduszu Pracy - 14,3 miliona złotych i Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - 7,7 miliona złotych.

- Budżet Funduszu Pracy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu został w ustawie budżetowej na 2011 rok radykalnie zmniejszony - informuje Jerzy Stupnicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. - Oznacza to, że w bieżącym roku urzędy pracy będą miały do dyspozycji znacznie mniej pieniędzy na aktywizację zawodową osób bezrobotnych.
Z Funduszu Pracy w tym roku ostrowiecki Powiatowy Urząd Pracy otrzyma zaledwie 4,1 miliona złotych, z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - 2,2 miliona złotych. To 29 procent dotychczasowej kwoty, najniższa od 2004 roku. Uda się za nią zaktywizować niecałe 1300 osób.

Na posiedzeniu Powiatowej Rady Zatrudnienia starosta ostrowiecki Zdzisław Kałamaga uznał, że to "dzielenie biedy", tym bardziej że z tej kwoty trzeba odjąć milion złotych na zobowiązania wynikające z umów na staże i prace interwencyjne zawartych w IV kwartale 2010 roku.

WYWINDOWANE KRYTERIA

Urząd Pracy już poinformował, że w tym roku nie będą refundowane koszty dojazdów i zakwaterowania na poszczególne formy aktywizacji zawodowej.
- Główne priorytety, jakie przyjęliśmy, to nieprzedłużanie żadnych umów na staże, prace interwencje i roboty publiczne- mówi Jerzy Stupnicki. - Preferujemy wnioski zapewniające pełną efektywność zatrudnieniową w sektorze gospodarczym i 50-procentową w sektorze publicznym. Umowy będą zawierane przede wszystkim z podmiotami tworzącymi stanowiska w sektorze produkcji i tak zwanych usług twardych. Dotacje na doposażenia będą przyznawane przede wszystkim na zakup nowych maszyn i urządzeń, a nie samochodów, mebli czy komputerów.

Ze staży będzie mogło skorzystać 490 osób (w 2010 roku - 1875). Na prace interwencyjne skierowanych będzie 220 bezrobotnych (2010 - 422), roboty publiczne - 100 (157), szkolenia - 230 (386). Z dotacji dla osób bezrobotnych i doposażenia stanowisk pracy dla pracodawców skorzysta 200 osób (893 w 2010 roku).

Ograniczenie środków dotknie przede wszystkim młode osoby, które w ostatnich latach po ukończeniu szkoły średniej lub studiów mogły być właściwie pewne odbycia stażu. W tym roku nie tylko otrzyma je jedna czwarta absolwentów, ale też okres stażu zostanie skrócony do maksymalnie 3,5 miesiąca, bez możliwości przedłużenia. Drastycznie zmniejszona będzie liczba osób kierowanych na staże do instytucji samorządowych i publicznych jednostek.