Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Dawców Szpiku w Kielcach. Kolejka ustawiła się na ratunek majorowi (zdjęcia, WIDEO)

/IB/
Aleksander Piekarski
Pięknie odpowiedzieli mieszkańcy Świętokrzyskiego na apel o pomoc dla chorego na białaczkę majora Tomasza Kowala.Ponad 230 osób zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku w niedzielę w Kielcach.
Dzień Dawcy Szpiku na placu Artystów w Kielcach

Dzień Dawcy Szpiku na placu Artystów w Kielcach

Pierwsi chętni zameldowali się jeszcze przed rozpoczęciem akcji. Jest bardzo duży odzew społeczny. To dobrze, bo będzie można pomóc wielu chorym na białaczkę - powiedział nam podpułkownik Arkadiusz Krzeczkowski z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce. Akcja rekrutacji dawców komórek macierzystych została zorganizowana przez Fundację DKMS Polska oraz żołnierzy z Bukówki, żeby pomóc majorowi Tomaszowi Kowalowi, który zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Jego życie może uratować przeszczep szpiku. W niedzielę na kieleckim Placu Artystów pojawiły się wojskowe namioty i samochód opancerzony, a żołnierze - wolontariusze apelowali o pomoc dla swojego kolegi.

Jak nas poinformował Piotr Aniśko, koordynator akcji z ramienia Fundacji DKMS, w ciągu pierwszej godziny zgłosiło się już 39 osób. Wśród nich był Krzysztof Wojciechowski, były żołnierz misji zagranicznych. Przyjechał aż spod Torunia. - Uznałem, że to mój obowiązek. Tomek jest moim kolegą, byliśmy razem w Afganistanie. Nie mógłbym go zostawić samego w takiej sytuacji - powiedział nam.

Beata Surowiec, policjantka, zarejestrowała się, bo uważa, że warto pomagać innym. - Jest coraz większa świadomość społeczna, ludzie wiedzą, że przeszczep komórek macierzystych nie jest niczym strasznym dla dawcy, a przecież można w ten sposób uratować komuś życie - wyjaśnia.

Wśród rejestrujących się była również Agnieszka Ślusarczyk, pedagog z Mniowa. - Przyjechałam specjalnie do Kielc, żeby się zapisać. Mam dwoje dzieci, nigdy nie wiadomo, czy człowiek, który pomaga drugiemu, sam nie będzie potrzebował pomocy. Im większa baza dawców, tym łatwiej znaleźć pomoc. Przecież to nic nie kosztuje - tłumaczy.

Jak nas poinformował Piotr Aniśko do godziny 17.30 zarejestrowało się 231 osób. - I wciąż są chętni, cały czas ktoś podchodzi. Jest ogromny odzew - mówił.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie