Już od samego rana w sobotę baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Masłowie mogła się pochwalić sporą liczbą gości. Wśród nich przeważali ci, którzy pasjonują się lotnictwem i wszystkim, co z nim związane. Taką osobą był Robert Różalski z Kielc, który na dniu otwartym pojawił razem ze swoim kilkuletnim synem Tomkiem.
- Jesteśmy fanami samolotów i śmigłowców. Nie mogliśmy przegapić takiej okazji i nie przyjść na dzień otwarty Lotniczego Pogotowia - podkreślał zachwalając wyposażenie. - Zrobiło ono na nas ogromne wrażenie. Szczególnie podobało się Tomkowi, dla którego możliwość zobaczenia, jak od środka wygląda super śmigłowiec do ratowania, było wyśmienitą sprawą - mówił.
Przez całą sobotę na lotnisko w Masłowie takich osób zawitało kilkadziesiąt. Wszystkimi zajmowali się ratownicy oraz pracownicy techniczni Pogotowia, którzy objaśniali działania Eurocoptera, a także pokazywali, jak wygląda pomieszczenie, gdzie znajduje się system śledzący położenie śmigłowca. - Jak tylko otrzymamy zgłoszenie i rozlegnie się sygnał alarmowy, lekarze oraz pilot mają trzy minuty na uruchomienie maszyny i odlot - wyjaśniał kilkunastoosobowej grupie tuż przed godziną 11 ratownik Łukasz Kręglicki, gdy nagle rzeczywiście Pogotowie otrzymało zgłoszenie. Okazało się, że ratownicy muszą polecieć do wypadku do Obic w gminie Morawica. Tym samym dla zwiedzających akurat w tym momencie była to nie lada gratka, by zobaczyć wzbijający się w powietrze supernowoczesny Eurocopter EC135, którego świętokrzyskie Lotnicze Pogotowie Ratunkowe używa od 2012 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?