Skecz na scenę to konkurs organizowany przez Dom Kultury "Zameczek" raz do roku. Inicjatywa opatrzona imieniem Andrzeja Kaczmarka, czyli legendarnego satyryka z kabaretu Pirania, cieszył się ogromną popularnością w gronie tutejszych entuzjastów dobrego humoru... czyli innymi słowy wszystkich kielczan, bo każdy z nas przecież uwielbia się śmiać!
Na przestrzeni ostatnich dwóch dni w Zameczku było ku temu wiele okazji, bo występ każdej z formacji kabaretowych wywoływał istne salwy śmiechu na sali Domu Kultury przy Słowackiego. Trudno się zresztą dziwić, skoro do pokazów finałowych wybrano najlepsze zespoły, które wzięły udział w tegorocznych kwalifikacjach i zdobyły serca jury, prezentując swoje niesamowite show.
Zarówno 8 grudnia podczas Wieczoru Premier Kabaretowych, w trakcie którego swoją humorystyczną twórczość zaprezentowali tacy twórcy jak: Bez Próby, Weźrzesz, Kabaret z Konopi i Czwarta Fala, jak i w sobotę kiedy oczom kielczan ukazała się gwiazda tej edycji festiwalu czyli Czesuaf oraz inne zespoły, które przeszły się do edycji finałowej, kielczanie nie mogli narzekać na brak wrażeń. Sądząc po ilości formacji kabaretowych można jedynie domyślać się, że... podczas tej edycji imprezy śmiechu było, co nie miara! Stąd, impreza w Zameczku cieszyła się dużym zainteresowaniem, bo kielczanie wiedzeni na Słowackiego swoim dobrym humorem, chętnie zajmowali miejsca na audiencji, by nie tyle słuchać, co wręcz rozkoszować się niezwykłymi gagami!
Wszyscy uczestnicy tegorocznego przeglądu nie stronili od żartów i raczyli kielczan sporą dawką pozytywnej energii, tak potrzebnej w okresie jesienno-zimowego przesilenia!
Kiedy przegląd dobiegł końca, zamiast płakać ze śmiechu, wszystkim obecnym w Zameczku gościom zachciało się uronić łzę żalu... Że to już koniec Skeczu na scenę! Po imprezie pozostaje nam jedynie czekać na kolejną edycję, jedenastą już w historii tego znanego i uwielbianego przez mieszkańców naszego miasta festiwalu, który będzie miał miejsce w przyszłym sezonie artystycznym. Jak jednak zdradzają uczeni śmiech rzekomo wydłuża życie... Biorąc więc pod uwagę, ile razy goście Zameczku śmiali się podczas tej edycji, należy przyznać, że są gotowi na to by długo czekać... i to nawet dłużej niż rok! Dziesiąta edycja "Skeczu na scenę" bowiem wydłużyła im życie przynajmniej o dobre dziesięć lat!
ZOBACZ TAKŻE: MUZOtok: Sztywny Pal Azji
(Źódło: vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
