Dziesięcioletnia Nikola Ślusarczyk ze Starachowic nie słyszy i nie chodzi. Rodzice błagają o pomoc

Z prośbą o przypomnienie o zbiórce zwrócił się do nas tata dziewczynki. Celem jest 20 tysięcy złotych, jednak dotychczas zebrano trochę ponad 5 500. Czasu jest coraz mniej, a bez tych funduszy Nikola nie będzie miała szansy na samodzielne chodzenie. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na specjalny pionizator oraz inne niezbędne urządzenia rehabilitacyjne.

Nikola przyszła na świat jako skrajny wcześniak w 23 tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 640 gramów. Pierwsze siedem miesięcy swojego życia spędziła w szpitalu, walcząc o każdy oddech. Przeszła przez zapalenie opon mózgowych, sepsę, gronkowca, oraz wiele innych poważnych chorób. Ma za sobą siedem operacji głowy z powodu wodogłowia pokrwotocznego, a także operację na oczy z powodu retinopatii trzeciego stopnia. Każdy dzień jest dla niej nowym wyzwaniem.

Pieniądze na pionizator zbierane są na stronie pomagam.pl.

Nikola niedawno miała przejść badanie ABR, aby ocenić słuchowy potencjał pnia mózgu, lecz kolejne problemy zdrowotne, w tym przerośnięty trzeci migdał i perforacja błony bębenkowej, stanęły na drodze. Natalia i Arnold robią wszystko, co w ich mocy, aby ich córka mogła kiedyś usłyszeć, mówić i samodzielnie chodzić. Wiele zależy teraz od pionizatora, który może dać Nikoli szansę na lepsze życie.

Dziewczynka ma młodszą siostrę Blankę, która marzy, by bawić się z nią normalnie. Natalia opowiada o codziennym życiu z Nikolą, o jej niezwykłej sile i chęci do pomocy w domu. Dziewczynka pomaga przy ścieleniu łóżka, nakrywaniu stołu do kolacji, a nawet przypomina mamie o lekach.

Rodzice Nikoli, z nadzieją i desperacją, apelują o pomoc. Czasu jest coraz mniej, a zbiórka stoi w miejscu. Każda złotówka ma znaczenie, każda może zbliżyć Nikolę do samodzielności. Pomóżmy tej dzielnej dziewczynce osiągnąć lepszą przyszłość. Wspólnie możemy dokonać cudu. Wpłaty na stronie pomagam.pl.