"Dzikie pszczoły" Bohdana Slamy to dogłębne, momentami ironiczne, studium życia (a właściwie egzystencji) młodych ludzi w małej, pozbawionej perspektyw i szansy na jakikolwiek rozwój, wiosce gdzieś na Morawach.
Zrujnowany kościółek, opuszczone obszary rolne i obskurny bar to pozostałości po długich latach komunizmu. Dodajmy do tego jeszcze 99. procentowe bezrobocie i już zaczyna rysować się przed nami upiorna wizja. Dni powoli upływają mieszkańcom na "nicnierobieniu", przesiadywaniu w barze (przy podejrzanym, zielonkawym alkoholu) i oczekiwaniu na "wydarzenie roku" - zabawę u strażaków.
Nieporadnie stylizujący się na Michaela Jacksona, jeżdżący na motorowerze Lada, zakochana w nim, prowadząca wiejski sklepik, Bożka oraz nieśmiały, skrywający swoją miłość do dziewczyny, syn leśniczego - Kaja to główni bohaterowie filmu.
Czy w miejscu, w którym przyszło im żyć można odnaleźć szczęście? Jak bardzo kilka szczerych zdań i niewymuszonych gestów może odmienić życie? Magiczna noc u strażaków się zbliża…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?