Dzwonek po powodzi w Sandomierzu

- Trzy miesiące temu chyba nikt nie spodziewał się, że szkoła będzie tak wyglądać. Jest bardzo ładnie, ładniej niż przed powodzią - powiedziała jedna z uczennic sandomierskiego gimnazjum.

ZDĄŻYĆ PRZED DZWONKIEM

W ostatnich tygodniach roboty w sandomierskim gimnazjum trwały niemal bez przerwy. Pracy było mnóstwo. Trzeba było między innymi osuszyć ściany, skuć tynki, zrobić nowe podłogi, wyremontować łazienki.
- Obiecaliśmy, że ruszymy 1 września i dotrzymaliśmy słowa - podkreślił dyrektor Kazimierz Krzelowski. - Jest to efekt ogromnego wysiłku. Pracowaliśmy niemal do ostatnich godzin. Jeszcze dzisiaj po południu czekają nas drobne sprawy wykończeniowe, ale jutro wszystko będzie już dopięte na ostatni guzik. Rozpoczną się normalne zajęcia szkolne. Ruszamy zgodnie z planem.
- Jesteśmy oczywiście zadowoleni, że wszystko się udało. Mieliśmy długie trzymiesięczne wakacje - powiedziała Agnieszka Bijak z klasy III.

Gimnazjum wyremontował samorząd Kielc. Stolica województwa nie tylko sfinansowała prace, ale także zapewniła ekipę budowlaną.
We wczorajszej inauguracji roku szkolnego uczestniczył wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut, który nie krył satysfakcji z efektów pracy.
- Myślę, że wszyscy kielczanie cieszą się, że mogli pomóc mieszkańcom Sandomierza - mówił wiceprezydent. - Był to przejaw solidarności na dwóch poziomach - ludzkim i samorządowym. Będziemy pomagać Sandomierzowi aż do zakończenia prac. Szacuje się, że wartość naszej pomocy sięgnie miliona złotych.

LEKCJE TROCHĘ WCZEŚNIEJ

Pracy w gimnazjum jest jeszcze sporo. Za tydzień ruszy remont sali gimnastycznej. Nie można zrobić tego wcześniej, ponieważ ściany wymagają jeszcze osuszenia. Nieczynny jest także łącznik, kotłownia oraz szatnia, choć - jak podkreślił dyrektor Krzelowski - wyposażenie szatni już jest, każdy uczeń będzie miał własną szafkę. Nie ruszyła również jeszcze kuchnia szkolna.
Kazimierz Krzelowski uczulał wczoraj młodzież na sprawy bezpieczeństwa - plac szkolny nie został jeszcze uporządkowany, w pobliżu prowadzone są prace remontowe.
Gimnazjaliści będą rozpoczynali lekcje wcześniej - o 7.10, po to, aby od 13 w klasach mogli uczyć się ich młodsi koledzy z podstawówki.

PODSTAWÓWKA NADAL W REMONCIE

Uczniowie sąsiedniej szkoły podstawowej rozpoczęli nowy rok szkolny w Centrum Kultury i Rekreacji przy ulicy Portowej. Ich szkoła jest jeszcze w remoncie.
- Remont zgodnie z planem ma potrwać do końca września, ale liczymy się z tym, że może przedłużyć się dodatkowo o dwa tygodnie - mówi Ewa Kondek, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miejskim w Sandomierzu.
Decyzją władz miasta, dzieci z najmłodszych klas 1-3, do czasu zakończenia prac remontowych, będą się uczyć w Szkole Podstawowej numer 1 przy ulicy Okrzei. Zorganizowano dla nich bezpłatny dowóz autobusem wynajętym z Zakładu Komunikacji Miejskiej. Natomiast uczniowie klas 4-6 będą się uczyć na drugą zmianę w Gimnazjum numer 2.

W remoncie podstawówki pomaga samorząd Białegostoku, który przeznaczył na ten cel 800 tysięcy złotych. Firma Rossmann przekaże natomiast 2 miliony złotych na remont sali gimnastycznej i budowy boiska wielofunkcyjnego.
Na pomoc sandomierskim placówkom pospieszyło wiele firm i osób prywatnych. Za pieniądze od darczyńców kupione zostało nowe wyposażenie. Dzisiaj uczniowie poszkodowani przez powódź otrzymają podręczniki i przybory szkolne.