Krzysztof Wilczek: * Mieliście dużo okazji do zdobycia gola, oddaliście dziewięć celnych strzałów na bramkę Wisły, jednak zabrakło zwycięstwa.
Edi Andradina: - Niestety, brakowało nam skuteczności w meczu z Wisłą, a mieliśmy dużo okazji. Gram w Koronie dwa lata i nie zdarzył się nam mecz, w którym mieliśmy tyle sytuacji, a nie udało się go wygrać.
* To koniec marzeń o ekstraklasie?
- To nie jest tak, że koniec marzeń. Dopóki gramy, jest szansa na awans i będziemy o niego walczyć.
* Ale sytuacja Korony jest ciężka, jeśli chodzi o awans. Mimo że rywale gubią punkty, wy tych punktów nie zdobywacie.
- Na dzień dzisiejszy sytuacja jest bardzo ciężka. Ale dopóki będziemy mieć szansę na awans, będziemy walczyć, żeby zagrać w ekstraklasie w następnym sezonie.
* Czy marnowanie sytuacji w meczu jest wynikiem presji, jaka na was spoczywa?
- W tej sprawie mogę mówić tylko za siebie. Ja nie czuję presji, wychodzę na boisko i staram się grać najlepiej, jak tylko potrafię. Raz wychodzi a raz nie, ale taka jest piłka.
* Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?