MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Edi pozował na unikatowym motorze (video, zdjęcia)

Dorota KUŁAGA [email protected]
- Motor jest super. Chciałbym mieć taki model - mówił Edi Andradina, który w czasie sesji zdjęciowej pozował na unikatowym modelu SHL z 1949 roku.
- Motor jest super. Chciałbym mieć taki model - mówił Edi Andradina, który w czasie sesji zdjęciowej pozował na unikatowym modelu SHL z 1949 roku. fot. Dawid Łukasik
- Ten motocykl jest super. Chciałbym go mieć, ale chyba jest bardzo drogi - z uśmiechem mówił Edi Andradina, piłkarz Korony Kielce, który do kalendarza sportowego "Echa Dnia" pozował na unikatowym modelu SHL z 1949 roku.
Edi Andradina

Edi Andradina na sesji zdjęciowej

Jutro wyjątkowy kalendarz z "Echem Dnia"

Jutro wyjątkowy kalendarz z "Echem Dnia"

W sobotę, 9 stycznia, z "Echem Dnia" otrzymacie Państwo kalendarz Świętokrzyskie Gwiazdy Sportu 2010, prezentujący najpopularniejszych sportowców Kielecczyzny. Pozowali do niego: Marta Rosińska, Katarzyna Wesołowska, Sandra Drabik, Natalia Wardzińska, Edi Andradina, Mariusz Jurasik, Krzysztof Radziszewski, Michał Szuster, Krystian Kanarski, Jacek Kiełb, Piotr Grabarczyk oraz Sławomir Jungiewicz. Kalendarz będzie miał 12 plansz plus okładkę - będzie zawierał imieniny. Warto mieć to wyjątkowe wydawnictwo.

Znany brazylijski piłkarz bardzo lubi stare motocykle i samochody. - To jest moje hobby, zaczęło się kilka lat temu - mówił kapitan kieleckiej Korony.

SPEŁNIŁ SWOJE MARZENIE

W Brazylii Edi Andradina ma volkswagena garbusa, kupił go niedawno. - To stary samochód, rocznik 1974, ten sam, co ja (śmiech), ale jest w bardzo dobrym stanie. Już dawno marzyłem o tym, żeby mieć takie auto i udało się kupić. Mam też hondę 350 z 1980 roku. Jak byłem dzieckiem, to z podziwem patrzyłem na taki motocykl. Bardzo chciałem go mieć. Trochę mnie to kosztowało, ale nie żałuję. Warto realizować swoje marzenia - powiedział Edi, który często jeździ na nim, gdy odwiedza rodzinne strony. - To jest wielka przyjemność. Ale jeżdżę ostrożnie, nie szaleję na drodze - dodał.

ZACHWYCONY POWOJENNĄ SHL

Nic dziwnego, że w takie właśnie "motoryzacyjnej" scenerii pozował do kalendarza sportowego "Echa Dnia". W przygotowaniu sesji zdjęciowej pomogli nam Jarosław Dąbrowski i Szczepan Chrobot z Koła Pojazdów Zabytkowych Weteran, działającego przy Automobilklubie Kieleckim.

- To jest model SHL z 1949 roku. Numery ramy zgadzają się z numerami tabliczki, z silnikiem. Kolory są takie jak w fabryce - wyjaśniał Szczepan Chrobot. - Motor jest super. Świetnie się na nim czuję - z zadowoleniem mówił Edi, który na luzie i z uśmiechem, niczym zawodowy model, pozował do zdjęć. A bezpośrednio po tej sesji pojechał do Warszawy, ponieważ czekał go wylot do Brazylii, do swoich synów - dziesięcioletniego Luisa Henrique i o rok młodszego Vittora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie