[galeria_glowna]
Zaskoczeniem dla wszystkich był obraz, na którym Edward Kusztal widniał jak żywy, chociaż nie był to portret aktora. - Nie mam pojęcia kto to jest - wyznał Kusztal a jego córka Maria, wyjaśniła, że ten obraz zobaczyła w Galerii Trietiakowskiej.- Namalował go 200 lat temu Wasilij Pietrow, a nosi tytuł Rybałow. Byłam zdumiona podobieństwem więc sprezentowałam tacie reprodukcję.
Edward Kusztal nie krył, że czuje się szczęśliwy dzięki rodzinie, żonie Joli i dwóm córkom: Marii i Magdzie. Spełnieniem jego marzeń było zagarnie utworu Chopina przez wnuka Maćka.
W czasie wieczoru nie zabrakło wspomnień. Fragmenty książki opisującej dzieciństwo pana Edwarda w powojennych Kielcach i pracę na kieleckiej scenie odczytywali m.in. wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba, która specjalnie z tej okazji wstała z łóżka, bo zmogła ją grypa, prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Państwo Marta i Stanisław Meduccy dokonali oceny historycznej i literackiej utworu a mecenas Stanisław Szufel nie tylko czytał, ale także zaśpiewał dla debiutującego autora.
Książkę Fajerką przez Kielce wydało wydawnictwo Jedność .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?