Edyta Górniak chce się wyprowadzić od męża

W dodatku zapowiedziała, że chce wyprowadzić się z ich wspólnego domu i zamieszkać w kupionym właśnie apartamencie. Dariusz Krupa uspokaja, że jego małżeństwo z Edytą ma się znakomicie, a jego zmęczenie to wynik choroby, a nie - jak plotkują złośliwi - kłopotów z żoną. Edyta jednak bardzo się zmieniła. Podczas programu "Jak oni śpiewają" zachowuje się jak rozbrykana nastolatka - proponowała już Joannie Liszowskiej wspólną noc, chwaliła pośladki Krzysztofa Ibisza, biegała boso po fotelach.

Paparazzi przyłapali ją także na czułościach z Michałem Rapcewiczem, mistrzem w ujeżdżaniu koni. - Coś musi być na rzeczy, bo Edyta nie mówi już o Darku tak ciepło, jak kiedyś - zdradza znajoma piosenkarki. - Dawniej nie widziała poza nim świata, teraz coraz częściej ucieka od niego i samotnie bawi się na imprezach. Sprawia wrażenie, jakby była znudzona Darkiem. A on siedzi w domu, zajmuje się synem i czeka na żonę - dodaje nasza informatorka.
Darek i Edyta wiele razem przeszli. Kiedy kilka lat temu oczekiwali na dziecko, przeżyli koszmar, z którego piosenkarka długo nie mogła się otrząsnąć. Tylko dzięki miłości męża wróciła do śpiewania. Dzisiaj znowu jest w świetniej formie. Za to Darek mocno podupadł na zdrowiu. Choroba, na jaką zapadł, spowodowała, że schudł ponad 30 kilogramów! Jest zmęczony i zmartwiony frywolnym zachowaniem Edyty. Wciąż jednak robi dobrą minę i broni żony. - Ona zawsze taka była, wesoła, pełna energii i niesamowitych pomysłów - komentuje jej "wyczyny" w programie "Jak oni śpiewają". - U nas wszystko gra - dodaje, pytany, czy w jego małżeństwie przypadkiem nie dzieje się coś złego.

Znajomi pary twierdzą, że Edyta oddaliła się od męża. W dodatku nie chce już dłużej mieszkać w ich podwarszawskim domu. Narzeka na niewygodny dojazd do stolicy, na odległość. Ostatnio kupiła spore mieszkanie w jednym ze stołecznych apartamentowców i zamierza w nim zamieszkać. Darek jest temu przeciwny, bo w ich obecnym domu może liczyć na pomoc mamy. Po przeprowadzce do Warszawy zostałby praktycznie sam ze wszystkim, co wiąże się z prowadzeniem domu i wychowywaniem dziecka. A Edyta twardo stoi przy swoim i nie zamierza zrezygnować z przeprowadzki. Najbliższe miesiące pokażą, jak ułożą się losy jej małżeństwa. Niewykluczone, że wszystko wróci do normy, a miłość Darka uratuje Edytę przed popełnieniem wielkiego życiowego błędu.