Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector gra w poniedziałek z Delectą w Bydgoszczy

/SAW/
Effector gra w poniedziałek z Delectą w Bydgoszczy i liczy. Fot. Sławomir Stachura
Effector gra w poniedziałek z Delectą w Bydgoszczy i liczy. Fot. Sławomir Stachura
Siatkarze Effectora Kielce w poniedziałek rozgrywają swój mecz, a rywalem będzie Delecta w Bydgoszczy. To ostatni pojedynek 11 kolejki PlusLigi. Rozpocznie się o godzinie 18, transmisja w Polsacie Sport.

W pucharze z Lubinem

W pucharze z Lubinem

Siatkarze Effectora poznali rywala w 4 rundzie Pucharu Polski. Zmierzą się w niej z pierwszoligowym KS Cuprum Mundo Lubin. Mecz odbędzie się 19 grudnia. Jeśli kielczanie wygrają, to w następnej rundzie zmierzą się w dwumeczu z mistrzem Polski - Asseco Resovia Rzeszów. Mecze odbędą się 29 grudnia i 9 stycznia.

Kielczanie nie są faworytem meczu. Delecta nie należy co prawda do absolutnego topu w naszej ekstraklasie, ale też naszej drużynie zawsze gra się z bydgoszczanami ciężko. W pierwszej rundzie Delecta wygrała w Kielcach 3:1 (25:15, 23:25, 25:22, 25:22) i choć kielczanie nie zagrali źle i mogli się nawet pokusić o punkt, to jednak nie udało się tego dokonać.

- Nie udało się w Hali Legionów, więc może uda się w hali rywala. Jesteśmy zmobilizowani i mam nadzieję, że rozegramy dobre spotkanie. Każda zdobycz w Bydgoszczy będzie cenna, także jeden punkt - mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.

Kielczanie zagrają w najmocniejszym składzie, Delecta prawdopodobnie też, gdyż do treningów wrócił na początku tygodnia przyjmujący tego zespołu Marcin Wika.

- Oni nawet bez Marcina są bardzo mocni, a taki Stephane Antiga im jest starszy tym lepszy (francuski przyjmujący ma już 36 lat - przyp SAW). Delecta całą pierwszą szóstkę ma mocną i jeśli jest w dobrej formie, to potrafią ograć każdy zespół - ocenia szkoleniowiec Effectora.

Okolicznością łagodząca dla kielczan może być to, że Delecta musi teraz ostrożnie szafować siłami, gdyż w ciągu dwóch tygodni rozegra aż sześć spotkań - trzy w PlusLidze, dwa w Challenge Cup i jeden w Pucharze Polski. Tyle tylko, że ten z Effectorem, jest pierwszy. Z drugiej strony kielczanie w tym sezonie bez kompleksów grają na wyjazdach, gdzie wygrali trzy mecze. Może i tym razem wzniosą się na wyżyny możliwości i sprawią niespodziankę. Taką, jaką sprawił Lotos Trefl Gdańsk wygrywając w sobotę z ZAKSĄ w Kędzierzynie-Koźlu 3:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie