Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector gra w środę z Będzinem w Sosnowcu. Jedzie po czwarte zwycięstwo

Sławomir STACHURA
Kieleccy siatkarze chcą w środę wygrać w Sosnowcu z MKS Będzin
Kieleccy siatkarze chcą w środę wygrać w Sosnowcu z MKS Będzin Sławomir Stachura
Podbudowani trzema zwycięstwami siatkarze Effectora Kielce, grają w środę z MKS Będzin. Mecz 26. kolejki rozegrany zostanie w Sosnowcu, gdyż tam w roli gospodarza grają będzinianie. Rozpocznie się o godzinie 20.30, a transmituje go Polsat Sport.

Effector wygrał trzy ostatnie mecze w PlusLidze, kolejno z AZS w Częstochowie 3:1, z BBTS Bielsko-Biała w Chęcinach 3:0 i AZS Politechniką Warszawską na Torwarze 3:1. Ta ostatnia wygrana bardzo podbudowała kielecki zespół, bo akademicy z Warszawy są w tabeli wyżej niż Effector i w pierwszej rundzie zwyciężyli w Kielcach. 12 w tabeli kielecka drużyna ma 26 punktów, a 11. AZS Politechnika Warszawska – 29. Na 10. pozycji plasuje się MKS Będzin (w minionej kolejce wybrał w Bielsku-Białej 3:1) i ma 33 punkty. Do końca rozgrywek zostało pięć kolejek i Effector ma szanse przeskoczyć jeszcze obydwie te drużyny.

Wygrana w Sosnowcu jest też niezwykle ważna dla końcowego układu tabeli przed fazą play-off. Regulamin rozgrywek mówi, że drużyny, które zajmą na koniec rundy zasadniczej 15 i 16 miejsce, muszą zmierzyć się w dwumeczu o 15 pozycję. Ta która zajmie ostatnie 16, będzie musiała zagrać baraż o pozostanie w PlusLidze z drużyną z pierwszej ligi. Effector ma dużą przewagę nad ostatnim w tabeli AZS Częstochowa – 13 punktów i przedostatnim Espadonem Szczecin (18), ale teoretycznie obydwa te zespoły mogą jeszcze doścignąć kielczan. Wygrana z Będzinem praktycznie przesądza o tym, że Effector nie da się już zepchnąć na 15 czy 16 miejsce, choć ma trudny terminarz ostatnich czterech spotkań. Zmierzy się kolejno z mistrzem Polski i liderem ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w Kielcach (12.03), wiceliderem Asseco Resovią w Rzeszowie (18.03), Espadonem w Kielcach (25.03) i na koniec z czwartą w tabeli Skrą w Bełchatowie (1.04).

- Z ZAKSĄ, Asseco Resovią i Bełchatowem o punkty będzie na pewno bardzo ciężko, dlatego mecz z Będzinem w Sosnowcu, a potem z Espadonem w Kielcach, będą kluczowe do tego, by skutecznie walczyć o utrzymanie tego 12 miejsca w tabeli. Wygrywając je, może uda się osiągnąć coś więcej. Z Będzinem wygraliśmy w Sosnowcu w poprzednim sezonie, mamy ostatnio dobrą serię, więc jestem dobrej myśli. Na pewno stać na dobry wynik – przyznaje Marcin Komenda, rozgrywający Effectora.
Trudnego pojedynku w Sosnowcu spodziewa się drugi trener Effectora – Adam Swaczyna.

- Wygraliśmy w minionym sezonie na wyjeździe z Będzinem, ale w tych rozgrywkach to już zupełnie inny zespół, znacznie mocniejszy. Czeka nas trudne spotkanie, ale z pewnością jesteśmy w stanie skutecznie powalczyć o wygraną – twierdzi Swaczyna.
Kielecka drużyna wyjechała do Sosnowca we wtorek o godzinie 12.30 i po południu trenowała w hali, w której ma odbyć się środowy mecz. W ekipie trenera Sinana Tanika nastroje są bojowe i chęć rewanżu za porażkę w pierwszej rundzie w Chęcinach 2:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie