Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector Kielce przegrał z Jastrzębskim Węglem (zdjęcia)

Z Jastrzębia-Zdroju Kamil MARKIEWICZ [email protected]
Najskuteczniejszym zawodnikiem kieleckiego zespołu w piątym meczu pierwszej rundy play off z Jastrzębskim Węglem był atakujący Armando Danger (w ataku), który zdobył 20 punktów.
Najskuteczniejszym zawodnikiem kieleckiego zespołu w piątym meczu pierwszej rundy play off z Jastrzębskim Węglem był atakujący Armando Danger (w ataku), który zdobył 20 punktów. Kamil Markiewicz
W niedzielę siatkarze kieleckiego Effectora rozegrali na wyjeździe piąte spotkanie pierwszej rundy play off Plus Ligi mężczyzn, w którym ulegli gospodarzom Jastrzębskiemu Węglowi 0:3. Tym samym drużynie z Kielc pozostała rywalizacja o miejsce 5-8.

[galeria_glowna]
Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce. Relacja live - zobacz zapis

Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce 3:0 (25:19, 25:22, 25:18)

Jastrzębski Węgiel: Tischer 3, Łasko 23, Gierczyński 5, Kubiak 10, Bontje 8, Holmes 4, Wojtaszek (libero) oraz Violas, Malinowski, Martino 1.

Effector: Kozłowski 1, Danger 20, Milczarek 5, Penczew 7, Kokociński 4, Zniszczoł 5, Sufa (libero) oraz Orczyk, Józefacki, Pająk.

Sędziowali: Tomasz Janik i Marcin Herbik (obaj z Warszawy). Widzów: 3000.

MVP meczu: Michał Łasko (Jastrzębski Węgiel).

Przebieg: I set: 1:0, 4:2, 6:4, 8:5, 10:7, 12:12, 16:13, 21:16, 23:19, 25:19; II set: 0:1, 2:5, 4:6, 7:8, 8:13, 12:14, 13:16, 19:19, 21:20, 25:22; III set: 0:1, 3:3, 6:6, 7:8, 14:12, 16:13, 17:15, 19:16, 21:16, 25:18.

W rozgrywanym w Jastrzębiu-Zdroju, piątym spotkaniu pierwszej rundy play off Effector Kielce nie był faworytem. W pierwszym secie tego spotkania to gospodarze byli stroną dominującą, szybko osiągając przewagę. Do pierwszej przerwy technicznej Jastrzębski Węgiel prowadził trzema punktami (8:5), ale później zespół z Kielc zaczął odrabiać straty. Po ataku Roberta Milczarka i punktach zdobytych przez Nikolaja Penczewa kielecki zespół zdołał doprowadzić do wyrównania 12:12. Jednak później bardzo dobra gra, między innymi atakującego gospodarzy Michała Łaski, ponownie pozwoliła wyjść Jastrzębskiemu Węglowi na kilkupunktowe prowadzenie, które utrzymał do końca seta, wygrywając 25:19.

Od początku drugiej partii kielecki zespół zaczął grać bardziej odważnie, co szybko przełożyło się na zdobycz punktową. Kielecki zespół po pierwszej przerwie technicznej, na którą schodził z punktem przewagi (8:7 dla Effectora), zaczął grać coraz lepiej. Po punktach zdobytych przez Penczewa, Michała Kozłowskiego i Roberta Milczarka zespół z Kielc prowadził już przewagą pięciu punktów (13:8 dla Effectora). Jednak z czasem gospodarze zaczęli odrabiać stratę, zwłaszcza po drugiej przerwie technicznej. Skuteczna gra między innymi Michała Łaski i Simona Tischera, najpierw pozwoliła gospodarzom doprowadzić do wyrównania, a później wyjść na prowadzenie, które utrzymali do końca seta, wygrywając 25:22.

Początek trzeciego seta był wyrównany. Widać było, że oba zespoły grały asekuracyjnie, bojąc się utraty punktów. Dopiero po pierwszej przerwie technicznej gospodarze zaczęli obejmować przewagę. Po błędach w ataku kieleckich zawodników i skutecznych atakach Łaski, gospodarze zdołali objąć prowadzenie i na drugą przerwę techniczną schodzili oni z trzy punktową przewagą (16:13). Ostatecznie gospodarze po udanych atakach Łaski, Michała Kubiaka i Roba Bontje zdołali pokonać Effectora w tej partii 25:18 i w całym spotkaniu 3:0, awansując do półfinałów mistrzostw Polski. Kieleckiemu zespołowi pozostała walka o miejsca 5-8. Rywalizacje o tę pozycję Effector rozpocznie już za tydzień od spotkania z AZS Politechniką Warszawską.

PO MECZU POWIEDZIELI:

Lorenzo Bernardi, trener Jastrzębskiego Węgla: - Dziękuję rywalom za wszystkie spotkania, w których pokazali się z bardzo dobrej strony. Udało nam się awansować do półfinałów mistrzostw Polski, co nie jest prostą sprawą. Dziękuję bardzo kibicom, którzy pomogli nam odnieść ten sukces. Musimy odzyskać energię i odbudować się mentalnie na mecze półfinałowe.

Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora Kielce: - Chciałem złożyć gratulacje dla Jastrzębskiego Węgla za to spotkanie i za zwycięstwo w całej ćwierćfinałowej rywalizacji. W niedzielnym meczu byliśmy słabsi od rywali. Mieliśmy swoją szansę w drugim secie, ale nie udało nam się tego wykorzystać. Jestem szczęśliwy z tego, że udało nam się napędzić stracha rywalom i zagrać dobre spotkania.

Michał Łasko, kapitan Jastrzębskiego Węgla: - Dziękuję za gratulacje. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak się ten ćwierćfinał potoczył. Myślę, że my jako drużyna wyszliśmy z niego mądrzejsi, bo w ostatnich dniach musieliśmy sobie spojrzeć w oczy i zrobić dużo, żeby wygrać z przeciwnikiem, który grał dobrze, w szczególności w tych spotkaniach w Kielcach. Zagraliśmy jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Mam nadzieję, że podobnie zagramy w spotkaniu z Kędzierzynem-Koźle, który tak bardzo tego chciał.

Michał Kozłowski, kapitan Effectora Kielce: - Gratulacje dla Jastrzębskiego Węgla. Byliśmy dużo słabszym zespołem od gospodarzy. Cieszymy się z tego, że udało nam się doprowadzić do wyrównania w ćwierćfinałowej rywalizacji i doprowadzić do nerwowej końcówki, która decydowała o tym, kto zagra w półfinale.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie