Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector Kielce w środę zmierzy się w Rzeszowie z Asseco Resovią

Kamil Markiewicz
Effector Kielce pojechał do Rzeszowa walczyć o punkty. Pomóc w realizacji tego celu ma reprezentant Polski Mateusz Bieniek.
Effector Kielce pojechał do Rzeszowa walczyć o punkty. Pomóc w realizacji tego celu ma reprezentant Polski Mateusz Bieniek. Łukasz Zarzycki
Po ponad trzytygodniowej przerwie drużyny wracają na parkiety PlusLigi. W środę, o godzinie 18, w 12. kolejce Effector Kielce zmierzy się na wyjeździe z mistrzami Polski Asseco Resovią Rzeszów.

Z nowym przyjmującym
Effector w Rzeszowie zagra po raz pierwszy w ligowym spotkaniu ze swoim nowym przyjmującym. Pod koniec grudnia klub z Kielc pozyskał 22-letniego przyjmującego Sławomira Stolca z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Zastąpił on Krzysztofa Wierzbowskiego, który przed świętami Bożego Narodzenia rozwiązał kontrakt z kieleckim klubem za porozumieniem stron.

Wszyscy do dyspozycji
Trener Dariusz Daszkiewicz w środowym pojedynku będzie miał do dyspozycji wszystkich graczy. Po urazach do pełni sił powrócili Sławomir Jungiewicz, Adrian Buchowski, Andreas Takvam, Marcin Komenda i Szymon Binek. W bardzo dobrej dyspozycji, choć zmęczony jest środkowy bloku Mateusz Bieniek, który wraz z reprezentacją Polski walczył w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Berlinie. Wraz z Bieńkiem w Niemczech grało trzech zawodników Resovii: rozgrywający Fabian Drzyzga, atakujący Bartosz Kurek oraz libero Damian Wojtaszek.

Przerwa nie pomogła
Przerwa w rozgrywkach nie była dobra dla kieleckiej drużyny, która w grudniu prezentowała się bardzo dobrze. - Przerwa na pewno nam nie pomogła, ponieważ byliśmy w rytmie meczowym i prezentowaliśmy się bardzo dobrze. W przerwie nie licząc turnieju w Chęcinach, gdzie z powodu kontuzji naszych graczy, zagrali zawodnicy z drugiej szóstki, nie rozegraliśmy żadnego sparingu. Siatkarzom będzie brakowało gry - powiedział Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.

Muszą zaryzykować
Ciężko szukać słabych punktów w zespole z Rzeszowa. Mimo bardzo mocnej kadry drużyny, w tym sezonie radzi sobie ona poniżej swoich możliwości. Po rozegraniu jedenastu spotkań mistrzowie Polski zajmują dopiero piątą pozycję. - Musimy zagrać na sto dziesięć procent swoich możliwości, aby móc nawiązać walkę z Resovią. Na pewno musimy zaryzykować, co może spowodować większą ilość naszych błędów. W inny sposób nie będziemy mieli szans w tym pojedynku. Będziemy stawiać na mocną zagrywkę, aby odrzucić przeciwników od siatki. Ważny będzie także bardzo mocny atak - mówił Daszkiewicz.

Program 12. kolejki: środa, 13 stycznia: Asseco Resovia Rzeszów - Effector Kielce (godzina 18), Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom (18), Łuczniczka Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska (18), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin (18.30), MKS Będzin - Lotos Trefl Gdańsk (19), PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn (20.30), środa, 20 stycznia: AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała (18.30).
Kamil Markiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie