Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector Kielce wygrał z AZS Częstochowa

Sławomir STACHURA
Siatkarze Effectora w sobotę cieszyli się z czwartej wygranej w sezonie.
Siatkarze Effectora w sobotę cieszyli się z czwartej wygranej w sezonie. Sławomir Stachura
Siatkarze Effectora Kielce wygrali już czwarty mecz w tym sezonie. W sobotę w hali Pod Basztami w Chęcinach pokonali AZS Częstochowa 3:1.

Effector Kielce - AZS Częstochowa. Relacja live - zobacz zapis

Effector Kielce – AZS Częstochowa 3:1 (25:22, **25:21, 19:25, 25:21)**

Effector: Komenda 3, Andrić 24, Pawliński, 17, Wachnik 5, Maćkowiak 5, Wohlfahrtstatter 7, Sobczak (libero) oraz Formela 10, Więckowski 1, Antosik, Bućko.

AZS Częstochowa: Buczek 1, Adamajtis 3, Szymura 17, Wawrzyńczyk 3, Szalacha 6, Polański 2, Kowalski (libero) oraz Moroz 10, Buniak 3, Grebeniuk 13, Janus 1,

MVP meczu: Marcin Komenda (Effector)

Sędziowali: Jarosław Makowski (Szczecin), Jacek Broński (Murowana Goślina). Widzów: 900.

Przebieg: I set: 3:4, 6:9, 14:18, 18:18, 23:21, 24:21, 25:22. II set: 6:1, 7:2, 11:7, 12:9, 14:13, 21:15, 24:19, 24:21, 25:21. III set: 2:2, 4:7, 6:8, 9:12, 11:15, 16:21, 18:24, 19:25. IV set: 3:3, 9:10, 17:15, 20:15, 20:18, 23:20, 25:21.

Formela, przyjmujący Effectora: - Cieszy to zwycięstwo - czytaj więcej

Po przegranej z Indykpolem AZS w Olsztynie 0:3, podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza chcieli się zrehabilitować na własnym terenie i w pełni to się im udało. Pierwszy mecz w tym sezonie w hali Pod Basztami w Chęcinach był dla zespołu szczęśliwy, choć trzeba przyznać, że nie było to dla Effectora łatwe spotkanie. Kluczowy dla jego losów był pierwszy set, co podkreślił też trener AZS Michał Bąkiewicz.

Bąkiewicz, trener AZS Częstochowa: - Decydujący był pierwszy set - czytaj więcej

A w pierwszym secie Effector był w opałach i przegrywał już nawet 14:18. Nie pomógł czas jaki kielecki trener wziął przy stanie 14:16. I gdy właśnie gospodarze przegrywali czterema punktami, zaczęli grać jak z nut, a do remisu 18:18 doprowadził pojedynczym blokiem Jędrzej Maćkowiak. Kielczanie odskoczyli i choć w końcówce akademicy zdążyli jeszcze się obudzić i dociągnęli do stanu 24:22, to partia zakończyła się wygraną Effectora, po tym jak Maciej Pawliński skutecznie obił blok częstochowian.

Komenda, rozgrywający Effectora: - Musieliśmy się natrudzić - czytaj więcej

Drugi set zaczął się obiecująco dla Effectora (6:1), ale potem znów wkradły się błędy i goście dociągnęli do stanu 14:13. To było właściwie wszystko, na co było stać w tej partii przyjezdnych, bo szybko zrobiło się 23:18, a wygraną 25:21 przypieczętował potężnym zbiciem ze środka Austriak Peter Wohlfahrtstatter.

Daszkiewicz, trener Effectora: - To ważne zwycięstwo

Po przerwie kielczanie trochę się pogubili i dosyć łatwo oddali trzeciego seta. Psuli wiele zagrywek, mylili się też w ataku, mieli kłopot z przyjęciem. Na szczęście w czwartej partii poprawili się w każdym elemencie, rozegrał się też zmiennik - przyjmujący Konrad Formela, który zdobył kilka ważnych punktów. Gdy Effector wygrał challenge (atak Formeli nie był autowy), na tablicy widniał wynik 21:18. Seta i zwycięstwo w całym meczu przypieczętował skuteczny blok kielczan.

Effector wygrał czwarty mecz w tym sezonie a już w czwartek, 17 listopada, będzie miał szansę na kolejne punkty. O godzinie 18 zagra z BBTS w Bielsku-Białej.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie