Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector Kielce wygrał z KPS Siedlce w Pucharze Polski

/KAR/
Fot. Sławomir Stachura
W siódmej rundzie siatkarskiego Pucharu Polski, Effector Kielce wygrał na wyjeździe z piątym zespołem pierwszej ligi KPS Siedlce 3:1. Kielecki zespół 13 marca w Zielonej Górze zmierzy się w ćwierćfinale z PGE Skrą Bełchatów.

KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS - Effector Kielce - zobacz zapis relacji live

KPS Siedlce - Effector Kielce 1:3 (23:25, 25:19, 23:25, 18:25)
Siedlce:
Milewski 7, Schulz 13, Jasiński 15, Zbierski 7, Przybyła 7, Stańczuk 10, Sobczak (libero) oraz Rawiak 2, Rejowski 4, Żakieta 2, Kowalski, Pruski.

Effector: Wolański 3, Romanutti 4, Staszewski 5, Buchowski 9, Bieniek 6, Dryja 10, Sufa (libero) oraz Kaczmarek (libero), Orczyk 2, Lipiński, Jungiewicz 12, Polański 5.

Sędziowali: Tomasz Flis i Maciej Kolendowski (obaj z Krakowa). Widzów: 800.

Przebieg: I set: 1:0, 5:5, 6:8, 12:12, 16:15, 18:18, 20:21, 21:23, 23:25; II set: 1:0, 5:5, 8:7, 12:8, 16:11, 18:13, 21:15, 23:17, 25:19; III set: 0:1, 3:3, 8:4, 12:6, 16:10, 17:12, 18:16, 21:17, 23:21, 23:25; IV set: 0:1, 2:4, 4:8, 5:13, 9:16, 10:19, 13:21, 17:23, 18:25.

Siedlczanie w pierwszym secie toczyli wyrównaną walkę z kielecką drużyną. Końcówka należała już do Effectora, który wygrał 25:23. W drugim secie gra naszego zespołu wyglądała źle. Wykorzystali to nasi rywale, którzy po pierwszej przerwie technicznej osiągnęli kilkupunktowe prowadzenie. Po ataku Piotra Milewskiego prowadzili oni już 17:11. W końcówce seta Effector zaczął odrabiać straty, które udało mu się zniwelować do sześciu punktów. Siedlce wygrały 25:19. Podbudowani grą w drugiej partii nasi rywale, w trzeciej zagrali bardzo odważnie. Na drugą przerwę techniczną schodzili prowadząc 16:10. Po powrocie do gry ekipa z Kielc powoli zmniejszała stratę do przeciwnika. Dopiero w końcówce tej partii Effector doprowadził do wyrównania, blokując atak Damiana Schulza. Ostatecznie nasza drużyna wygrała w niej 25:23. Czwarty set, to popis gry kieleckiej drużyny, która od początku objęła kilkupunktową przewagę, którą utrzymała do końca seta. Effector pokonał zespół z Siedlec w tej partii 25:18 i w całym spotkaniu 3:1.

- Było to bardzo ciężkie spotkanie, ponieważ graliśmy w małej hali oraz innymi piłkami, niż gramy, na co dzień. W trzecim secie udało nam się odwrócić losy spotkania. W czwartej partii udało nam się przełamać zespół z Siedlec, dzięki czemu grało nam się dużo łatwiej - mówił Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie