Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekipa "Ojca Mateusza" znowu w naszym regionie. Nie obyło się bez licznych przygód z udziałem aktorów

Małgorzata PŁAZA Andrzej NOWAK
Jolanta Żółkowska, Tamara Arciuch i Piotr Polk zagrali razem w scenie kręconej na tarasie kawiarni Kordegarda.
Jolanta Żółkowska, Tamara Arciuch i Piotr Polk zagrali razem w scenie kręconej na tarasie kawiarni Kordegarda. Małgorzata Płaza
W Sandomierzu i Ćmielowie powstawały odcinki piątej serii "Ojca Mateusza". Na planie, oprócz dobrze znanych bohaterów, pojawiły się nowe postacie. Filmowcy postanowili wykorzystać w serialu wątek powodzi, która w maju i czerwcu dotknęła Sandomierz.

Na sandomierskiej Starówce, która na kilka dni zmieniła się w plan zdjęciowy, zaroiło się od gwiazd. Byli odtwórcy niemal wszystkich głównych ról: Artur Żmijewski, grający tytułowego bohatera, Kinga Preis, czyli gospodyni Natalia, Piotr Polk - inspektor Możejko, Michał Piela - aspirant Nocul, Tamara Arciuch, wcielająca się w postać Justyny Malec, burmistrz Sandomierza oraz Aleksandra Górska - babcia Lucyna.

Pojawili się również nowi aktorzy - bohaterowie poszczególnych odcinków. We wtorek na planie była Jolanta Żółkowska, znana przede wszystkim jako Basia z serialu "Dom". Wczoraj kręcone były sceny z udziałem Doroty Segdy, która zagra w "Ojcu Mateuszu" pisarkę Ewelinę Lindę.
Był także Eryk Lubos, oglądany już w pierwszej serii "Ojca Mateusza", w roli Grzelaka - "Pluskwy", więźnia, człowieka uwikłanego w kryminalne historie. Teraz "Pluskwa" jest na wolności i co ciekawe, znajdzie się w gronie wyróżnionych za pomoc innym. Jak udało nam się dowiedzieć, Grzelak będzie częściej pojawiał się w serialu.

BĘDZIE WĄTEK POWODZI

Scenarzyści postanowili włączyć do jednego z nowych odcinków wątek powodzi. Zdjęcia z nim związane kręcone były w sobotę na terenie Koćmierzowa, części Sandomierza najmocniej doświadczonej w czasie kataklizmu. W filmie pokazane zostaną zniszczone domy i posesje. Członkowie ekipy nie ukrywają, że miejsce i relacje poszkodowanych sandomierzan zrobiły na nich ogromne wrażenie. Pretekstem do pokazania terenów dotkniętych powodzią będzie oczywiście historia kryminalna.

SPOTKANIE BURMISTRZÓW

Serialowe życie, jak zawsze, koncentrowało się w sercu Sandomierza, czyli na Starówce. Filmowcy kręcili w różnych punktach Rynku, ale także między innymi na ulicy Opatowskiej i w rejonie katedry. W "Ojcu Mateuszu" pokazane zostanie wnętrze ratusza. W sali obrad Rady Miejskiej wręczane były odznaczenia osobom zasłużonym w akcji pomocy powodzianom z Sandomierza, między innymi "Pluskwie". Ponieważ w filmie pojawią się urzędnicy miejscy, musiał zaistnieć magistrat. Ekipa wykorzystała między innymi gabinet wiceburmistrza. To tam urzęduje filmowa pani burmistrz. Co ciekawe, w przerwie między zdjęciami doszło tam do spotkania włodarzy miasta - filmowej pani burmistrz z rzeczywistym gospodarzem Jerzym Borowskim.

ZAGRAŁY FABRYKA I JEJ ZAŁOGA

W Ćmielowie filmowcy pracowali na terenie Fabryki Porcelany AS. W serialu grali niektórzy pracownicy zakładu. Jeden z nich, Sławek, dla potrzeb filmu wypalał papierosa za papierosem. Właściciel Fabryki AS Adam Spała martwił się, by chłopak mu się nie rozchorował.

Kręcone sceny bardzo przeżywał jeden z pracowników fabryki Marcin Rybus. - W telewizji widzimy wszystko przygotowane, śledzimy akcję, a tu okazuje się, że czasami jednemu ujęciu trzeba poświęcić tak wiele czasu - powiedział. - Ciężko jest na planie. Trzeba mieć cierpliwość. Chyba bym się nie przyzwyczaił. Otrzymaliśmy krótki instruktaż. Gramy role świadków całego zajścia. Duże emocje nam towarzyszą. Jest stres, by jak najlepiej wypaść.

Olbrzymie zainteresowanie wywoływał na planie główny wykonawca Artur Żmijewski w roli ojca Mateusza. - Wrażenia są przyjemne - odpowiadał na pytanie o swoje odczucia w Ćmielowie. - Bardzo miłe otoczenie. Wspaniała fabryka. Fantastyczne są w niej wyroby.
Dość rozpoznawalny na planie był także Piotr Polk w roli policjanta. Cieszył się, że dopisała pogoda. - Zdążyłem zobaczyć Muzeum Porcelany - powiedział. - Jest fantastyczne. Trzeba się urodzić, by wykonywać tak wspaniałe cudeńka porcelanowe. W "Leżącej kotce" wypiłem filiżankę wspaniałej, najdroższej kawy świata.

Adam Spała, właściciel Fabryki Porcelany AS, cieszył się, że kręcono film na terenie jego fabryki. Przyznał, że to dość kosztowna inwestycja. Musiał na dwa i pół dnia wyłączyć produkcję, zaangażować ludzi. To spory dla niego wysiłek. - To moja cegiełka na promocję Ćmielowa, który jest tego wart, by o nim cała Polska się dowiedziała - mówił. - Serial jednak jest bardzo popularny, ogląda go parę milionów widzów. Główny wątek kręconego u nas odcinka dotyczy porcelany. Do morderstwa dojdzie jednak poza fabryką. Nie zgodziłem się, by u mnie kogoś zamordowano. Cieszę się, że zagram w nim też małą rolę. Dziewięć ról drugoplanowych otrzymali też moi pracownicy. Większość załogi zagra w filmie. Będą mieć niesamowitą pamiątkę.

NOWE ZAGADKI DLA KSIĘDZA MATEUSZA

Sceny nakręcone teraz w Sandomierzu i Ćmielowie będzie można zobaczyć na odcinkach piątej serii "Ojca Mateusza", wiosną przyszłego roku.
Jakie będą nowe odcinki serialu? - Będzie w nich coraz więcej dramaturgicznego napięcia. Ojciec Mateusz będzie rozwiązywał coraz poważniejsze zagadki kryminalne - powiedziała Marzena Wardzyk, II reżyser.
Szczegółów filmowcy oczywiście nie chcą zdradzić. Dowiedzieliśmy się, że ksiądz detektyw będzie musiał wyjaśnić między innymi zagadkę zwłok znalezionych w wodzie po powodzi i dziecka porzuconego w kościele.

Kinga Preis przyznała, że Natalii zdarzy się wspierać detektywów - księdza Mateusza i aspiranta Nocula. - Nie muszą to być oczywiście celowe zabiegi. Natalia, podobnie jak inni bohaterowie, często przez przypadek wplątywana jest w rozwiązywanie zagadek kryminalnych. To również urok tego serialu - powiedziała nam Kinga Preis.
Dzisiaj filmowcy będą ponownie pracować w Ćmielowie. Po zdjęciach wracają do Warszawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie