Ustanowienie rekordu polegało na długotrwałym regularnym wychładzaniu organizmu, poprzez zanurzanie w lodowatej wodzie o temperaturze 1-3 stopnie Celsjusza. Każdy z pięciu mężczyzn przebywał w wodzie 13 razy po dwanaście minut, łącznie każdy spędził w niej po 156 minut.
Uczestnicy morsowali w balii specjalnie przygotowanej na tę okazję, a woda w niej została schłodzona za pomocą agregatu do temperatury trzech stopni Celsjusza. Zawodnicy mieli możliwość ogrzewania się pomiędzy wejściami w balii z ciepłą wodą, saunie oraz na rowerkach treningowych. – Wbrew pozorom, sporym utrudnieniem była… dobra pogoda. Duża różnica temperatur nie pomagała – mówi Mariusz Jaworski i wyjaśnia, że najgorsze było pierwsze zanurzenie, potem już było nieco łatwiej.
- Przyznam szczerze, że czujemy delikatny niedosyt, że nie byliśmy w wodzie nieco dłużej ale oczywiście bardzo cieszymy się że wszystko się udało. Razem z chłopakami tworzymy naprawdę fajny zespół i mam nadzieję, że jeszcze będę z nimi realizował wiele ciekawych projektów – mówi Mariusz Jaworski i dodaje, że w miniony weekend w Warszawie była też grupa staszowskich morsów. Mieszkańcy regionu wzięli udział w I Mistrzostwach Polski w Morsowaniu.
Jakie korzyści wypływają z morsowania? - Przede wszystkim odporność - odpowiada pan Mariusz. Oczywiście nie jesteśmy nadludźmi i zdarza się, że morsy także chorują, ale według mnie łagodniej. Czasem bywa tak, że jeśli lekko przeziębiony mors wykąpie się w zimnej wodzie, to choroba ustępuje - tak mieli moi znajomi.
Morsy wspólnym głosem mówią, że zimowe kąpiele zapewniają wspaniałe samopoczucie i stanowią sposób na życie. Jak się okazuje są też naturalnym lekarstwem na bolączki mentalne i hart ducha.- Przy kąpaniu w takiej zimnej wodzie wydzielają się endorfiny. Działanie na organizm ludzki takiej kąpieli mógłbym porównać do działania jakiegoś narkotyku. Jeśli chodzi o inne korzyści z morsowania poza zahartowaniem organizmu i zwiększeniem odporności, to trzeba powiedzieć o tym, że morsy są ludźmi uśmiechniętymi, zadowolonymi, nie mają problemu z tym, że na przykład zimą jest mało słońca i może to wpływać depresyjnie i przygnębiająco. Kiedy wchodzę do wody nie skupiam się na tym co dzieje się wokół, na problemach, głowa wtedy odpoczywa - przyznaje pan Mariusz. Zaznacza, że zimowe kąpiele to nie tylko przyjemność i dobra zabawa. Krótkotrwałe zanurzenie organizmu w zimnej wodzie niesie ze sobą właściwości lecznicze, ponieważ organizm pobudzany jest do reakcji obronnej, dzięki czemu hartuje się. Należy jednak pamiętać, że zanurzenie się w zimnej, czy wręcz lodowatej wodzie powinna poprzedzać intensywna rozgrzewka.
POLECAMY:ZDROWIE
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?