Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektroniczne nianie i monitoring oddechu to nowinki w służbie rodziców

Luiza Buras
Mariusz Sasiak, właściciel firmy Netranova z Katowic prezentuje różne modele monitora oddechu.
Mariusz Sasiak, właściciel firmy Netranova z Katowic prezentuje różne modele monitora oddechu. Fot. Dawid Łukasik
Podczas targów "Czas dziecka" prezentowano nowinki technologiczne, które ułatwią życie niejednemu rodzicowi. Dziecko pod stałą kontrolą rodziców to przecież dziecko bezpieczne. Rozwój technologii pozwala właśnie na ciągłe monitorowanie malucha, by zapobiegać na przykład "śmierci łóżeczkowej".

Bezpieczny oddech

Przyczyny zespołu nagłego zgonu niemowląt, czyli tak zwanej śmierci łóżeczkowej do dziś nie są do końca znane. Dotyka on 6-7 na 1000 zdrowo urodzonych dzieci. W grupie ryzyka znajdują się niemowlęta pomiędzy drugim a szóstym miesiącem życia. Śmierć może być spowodowana przedłużającym się bezdechem, niedoborem serotoniny czy uszkodzeniem pnia mózgu. W tym pierwszym przypadku nauka sobie poradziła - coraz większą popularność zyskują przenośne monitory oddechu. - Są lekkie i nieduże. Można je przypiąć do pieluszki lub ubranka dziecka. W momencie, gdy częstotliwość oddechu malucha spada poniżej ośmiu ruchów na minutę, urządzenie za pomocą głośnego dźwięku podniesie alarm - tłumaczy Mariusz Sasiak. - Istnieje też inny rodzaj monitora, który zanim włączy sygnał dźwiękowy, próbuje pobudzić dziecko za pomocą wibracji - dodaje.
Cena urządzenia waha się w granicach 400-500 złotych.

W każdych warunkach

Cyfrowa video niania firmy Luvion tym różni się od tej już nam znanej, że oprócz odgłosów z pokoju dziecka, kontroluje także obraz. - Zasięg urządzenia działa do 200 metrów, a podłączyć można nawet cztery kamery i rozmieścić je w całym pokoju. Obraz jest czysty, a urządzenie nie zakłóca pracy innych sprzętów elektronicznych w domu - wyjaśnia Mariusz Sasiak, właściciel firmy zajmującej się dystrybucją video niani. Dużym udogodnieniem jest możliwość przestawienia obrazu na tryb nocny, działający w podczerwieni. Urządzenie można także podłączyć do telewizora.
Niestety sprzęt nie jest tani. Zestaw z jedna kamerą to wydatek rzędu około 900 złotych, a każda kolejna kamera kosztuje 400 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie