- Urządzenie jest tak mądre, że w zależności od potrzeb bierze prąd bezpośrednio z baterii lub akumulatorów, które ładowane są w czasie słonecznych dni, a w razie potrzeby przełącza na zasilanie z sieci - wyjaśnia Grzegorz Kosmala, który urządzenia instalował. Dzisiaj sami uczniowie patrząc na licznik umieszczony na korytarzu szkolnym są w stanie ocenić, z którego źródła zasilane są komputery.
- Chcemy by uczniowie nie tylko uczyli się o innych źródłach energii, ale także mogli zobaczyć jak to działa - mówi dyrektor szkoły Bożena Potocka.
Osoby korzystające z sali gimnastycznej zadowolone są ze zmian jakie tam zaszły. - Hala była ciągle niedogrzana, nawet w maju na czas matur musieliśmy włączać ogrzewanie, bo uczniowie marzli - mówi dyrektorka. Zamontowano więc rekuperator do odzyskiwania ciepła z instalacji wentylacyjnej hali sportowej. Teraz cieple powietrze, które ulatywało na zewnątrz podgrzewa to świeże. Dodatkowo w kanałach wentylacyjnych zamontowano specjalne urządzenia niszczące bakterie, wirusy i pleśń. Podobne znajdują się na korytarzach i w toaletach. - Teraz powietrze nawet, gdy ćwiczy dużo osób jest ciepłe i świeże - cieszy się dyrektorka.
Koszt tegorocznych prac to około 400 tysięcy złotych, o zwrocie nakładów można mówić po około 8 latach. Mimo to władze miasta uznały, że warto inwestować w nowoczesne technologie. W "Śniadku" ma działać Centrum Odnawialnych Źródeł Energii.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?