MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Erotyczna inteligencja

Beata ALUKIEWICZ
Na akt miłosny składa się nie tylko sam stosunek. To także gra wstępna oraz gra następcza.
Na akt miłosny składa się nie tylko sam stosunek. To także gra wstępna oraz gra następcza.
Coraz częściej seks staje się wyłącznie krótkim, fizjologicznym zaspokojeniem. Specjaliści uważają, że w naszych łóżkach jest zaledwie letnio, a nie gorąco.

Co to jest SQ?

Co to jest SQ?

SQ - to erotyczny odpowiednik ilorazu inteligencji IQ. Innymi słowy ma sprawdzić, jakimi predyspozycjami wykazują się panowie w łóżku. Oblicza się go na podstawie specjalnego testu, którego maksymalny wynik to 100. 81 - 100 punktów to gorące życie seksualne, 61 - 80 - ciepłe, 41 - 60 - letnie, 21 - 40 - rozczarowujące, poniżej 20 - frustrujące. Polacy kochają się letnio i ciepło.

Dwa lata temu w Polsce przeprowadzono pierwsze i jak do tej pory jedyne badania sprawdzające tak zwany iloraz seksualności mężczyzn. Wyniki okazały się nie najlepsze dla panów - nasi partnerzy w większości uprawiają tak zwany ciepły albo letni seks i sami przyznają się, że w ich życiu intymnym można jeszcze dużo zmienić.

Przeważa lenistwo?

Okazuje się bowiem, że iloraz seksualności przeciętnego Polaka wynosi 65,11 na 100. Co to oznacza? Zgodnie z klasyfikacją twórczyni testu, doktor Carmity Abdo, nasi mężczyźni uprawiają ciepłe, albo nawet letnie życie seksualne, które polega na czerpaniu satysfakcji z relacji intymnych, ale zaznaczają, że mogłyby one ulec poprawie. Ta diagnoza nie dziwi seksuologów.

- Wrogiem naszej przyjemności w łóżku jest nuda - tłumaczy Paweł Grynda, seksuolog. - Doceniamy seks, ma on bardzo ważne znaczenie w naszym życiu, ale popadamy w stereotypy. Pary, które żyją ze sobą dziesięć lat i więcej, kochają się ciągle tak samo. Mają swoje "wypracowane" pozycje i ich się trzymają. Trudno powiedzieć, że nie osiągają satysfakcji, ale to nie jest to, co było na początku i co mogło by być.

Zdaniem specjalistów nie chodzi tu bynajmniej o mniejszą sprawność seksualną panów. Zaburzenia erekcji, to osobny problem. Natomiast mężczyźni stają się... leniwi. Jeżeli Polak eksperymentuje, to albo w agencji towarzyskiej, albo z kochanką. Ale z kolei w tych układach brakuje ciepła, uczucia, chęci wzajemnego odkrywania się, sprawiania przyjemności partnerce. Wówczas, choć sam seks technicznie jest udany, nawet niesamowity, to jednak mu czegoś brakuje.
Trochę pracy

Paweł Grynda uważa nawet, że polscy mężczyźni podczas stosunku... nie przeżywają orgazmu, tylko zaspokajają swój popęd. A to już jest zaburzenie i z tym powinno się walczyć.

- Trzeba trochę popracować nad sobą - mówi seksuolog. -Trzeba zrozumieć, że akt miłosny, to nie tylko sam stosunek. To także, a może przede wszystkim przedłużająca się gra wstępna. To odkrywanie nowych stref erogennych partnerki, zaspakajanie jej potrzeb. To nauczenie kobiety tego, co z kolei mężczyźnie sprawia przyjemność. To wreszcie gra następcza - polskie pary najczęściej po stosunku odwracają się do siebie tyłem i idą spać. Tymczasem ten akt należy przedłużać kolejnym pieszczotami, przytulaniem, pocałunkami. "Szybki numerek" tak naprawdę nie daje prawdziwej satysfakcji żadnej ze stron. Owszem, na krótko jest dobrze, a potem, chociażby w podświadomości, czuje się niedosyt.

Kwadrans w tygodniu

Potwierdzają to inne badania przeprowadzone przez znanego polskiego seksuologa, profesora Zbigniewa Izdebskiego. Otóż wynika z nich, że na seks poświęcamy zaledwie 15 minut w ciągu tygodnia, czyli kochamy się cztery razy na miesiąc. Najchętniej robimy to pod koniec tygodnia, wieczorem w piątek czy sobotę, kiedy nie mamy w perspektywie porannego wstawania do pracy i nadmiaru obowiązków.

- Niby seks - czerpanie z niego prawdziwej przyjemności, ale także walka z wszelkiego rodzaju zaburzeniami i niedoskonałościami - od kilkunastu lat przestał być tematem tabu - reasumuje Paweł Grynda. - Nasza świadomość stale rośnie. Jednak przemiany społeczne, tempo i tryb życia, wyczerpanie sprawia, iż seks staje się czymś mechanicznym, służącym wyłącznie rozładowaniu napięcia seksualnego. Ma to niewiele wspólnego z osiągnięciem prawdziwej, erotycznej satysfakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie