Euro 2017 w Kielcach. Anglicy oddali hołd ofiarom zamachów terrorystycznych

- Dla nas jest to bardzo ważne, że możemy oddać hołd ofiarom zamachów terrorystycznych, również tym w Londynie i innych miastach. Wszyscy musimy być razem w walce z terroryzmem - powiedział James Ward-Prowse z Southampton, kapitan reprezentacji Anglii do 21 lat.

- Obywatele prawie całego świata są teraz bardzo mocno zjednoczeni przeciwko temu, co się dzieje. Terroryzm to jest swego rodzaju trzecia wojna światowa. W 2006 roku, jak odsłanialiśmy pomocnik, to mówiłem, że obawiam się, że będziemy musieli umieszczać tu kolejne tabliczki z nazwami miast. I niestety, te słowa się sprawdziły. Nowe tabliczki są w przygotowaniu, zaraz tu się pojawią. Myślę, że to piękny gest angielskich piłkarzy, którzy przyszli z nami zjednoczyć się i pokazać, że jesteśmy wspólnotą, mimo że jesteśmy z innych państw i mówimy różnymi językami - powiedział Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.

- Piłka nożna to jest wielki spektakl, Nie dziwi to, że osoby które bezpośrednio czy pośrednio dotyka to, co ostatnio mieliśmy w Manchesterze, przyszli pod ten pomnik. Po to, żeby symboliczną minutą uczcić tych, którzy ucierpieli w tych zamachach. Wierzę, że Anglicy wyjadą z Kielc zadowoleni, nie tylko ze względu na wyniki, ale i takie chwile, jak ta przed pomnikiem Homo Homini - powiedział Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.