EURO-mania się rozkręca

Takie ceny

Takie ceny

W sklepach, które mają w ofercie gadżety na zbliżające się EURO, za oryginalne koszulki, w zależności od ich rodzaju, trzeba zapłacić od 49, 95 do niemal 160 złotych. Biało-czerwony szalik reprezentacji kosztuje około 30 złotych, a replika oficjalnej piłki Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie - 99 złotych.

Nie tylko koszulki, szaliki, piłki, maskotki czy czapki, ale też ręczniki, kubki, zeszyty, a nawet zestawy pościeli, krawaty i przenośne pamięci - to tylko niektóre gadżety, jakie kibice mogą kupić przed EURO 2012.

Produkty opatrzone logo imprezy to prawdziwa gratka dla fanów futbolu. Czy na niecały miesiąc przed największym piłkarskim świętem opanowała nas już EURO- gorączka? Oryginalne gadżety na EURO możemy kupić w wielu miejscach, a ich różnorodność może przyprawić o zawrót głowy. Zainteresowanie biało-czerwonymi akcesoriami z logo europejskiego święta piłki nożnej rośnie.

MASKOTKI, KUBKI I KUFLE

Świetnie sprzedają się między innymi maskotki Slavek i Slavko, których jedynym dystrybutorem jest kielecki Kolporter. Na każdy komplet składają się dwie postaci chłopców, nie można ich kupić osobno. Slavek, symbolizujący Polskę, ma na sobie koszulkę z numerem 20, natomiast ukraiński Slavko - z numerem 12, co razem daje rok 2012. Kielecka firma rozprowadza też maskotki na Ukrainie i w innych krajach europejskich. - Zainteresowanie jest bardzo duże, ale można je jeszcze kupić. Sprzedawane są w trzech rozmiarach: 24, 30 i 44 centymetry wysokości - mówi Grzegorz Maciągowski, rzecznik holdingu Kolporter.

Ale to nie wszystko, co mogą kupić fani piłki nożnej. Kibice mają do wyboru między innymi różne rodzaje kubków, breloki, pamiątkowe ołówki i notesiki, smycze do telefonów komórkowych, torby ekologiczne, naklejki, farby do twarzy, trąbki, plecaki czy podkładki pod szklanki.

Rosnące zainteresowanie gadżetami i produktami związanymi ze zbliżającym się piłkarskim świętem widać też w dużych sieciach handlowych.

- Rozprowadzanie tych akcesoriów ma dwa aspekty - handlowy i wizerunkowy. Wszyscy żyją EURO, poszukują takich pamiątek, dlatego też gadżety znalazły się w naszej sieci sklepów - wyjaśnia Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco. - Kubki i kufle cieszą się największą popularnością. Zainteresowanie gadżetami jest oczywiście tym większe, im bliżej "pierwszego gwizdka". Najwięcej kibiców na zakupach spodziewamy się zatem na przełomie maja i czerwca - dodaje.

KIBICOWANIE W STREFIE

Po wielu zawirowaniach wszystko wskazuje na to, że w Kielcach, obok hali sportowej Politechniki Świętokrzyskiej, powstanie też Strefa Kibica EURO 2012. Licencja UEFA ma zostać przyznana w przyszłym tygodniu. Będzie to zamknięty teren mogący pomieścić 900 osób. Na 19 metrowym telebimie widzowie będą mogli oglądać relacje z meczów. Przewidziana jest też strefa VIP oraz dodatkowe atrakcje. Z takiej formy oglądania meczy kibice bardzo chętnie korzystali również podczas poprzednich dużych imprez. W Świętokrzyskiem specjalne strefy dla kibiców powstaną na pewno w Bałtowie i Pacanowie.

MUZYCZNE WSPARCIE

Znani kieleccy artyści również przygotowują się do EURO. Zespół Mafia stworzył utwór dopingujący polską reprezentację. "Krótka piosenka o futbolu, czyli Złoto dla zuchwałych" już pierwszego dnia po zamieszczeniu na jednym z kanałów muzycznych została odsłuchana przez ponad tysiąc osób. Niedługo utwór trafi też do rozgłośni radiowych. Również Kabaret Skeczów Męczących przygotował hitową już "Piosenkę kibica". Członkowie tej formacji przyznają, że są kibicami i interesują się piłką nożną, a swoją twórczością wielokrotnie dowiedli, że potrafią krytycznym okiem spojrzeć na sprawy piłkarskie. Swoją piosenkę przygotował też kielecki parodysta Stan Tutaj.