Europosłanka w schronisku. Róża Thun z wizytą w Kielcach (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]

Posłanka zapowiedział podjęcie starań by w Unii Europejskiej wprowadzono prawo regulujące kwestie posiadania psów, nakładające obowiązki na właścicieli. - Tylko w ten sposób można rozwiązać problem bezdomności zwierząt - mówiła.

Temu miałoby sprzyjać chipowanie psów, kastracje. - Osoby podejmujące takie działania powinny być zwolnione z podatku za psa - stwierdziła.- W ogólnym rozrachunku to powinno się samorządowym opłacać, bo wydatki na bezdomne zwierzęta są znacznie większe niż wpływy z takich opłat.

Potwierdziła to radna Katarzyna Zapałą. - Gmina Kielce otrzymuje od właścicieli czworonogów 150 tys. zł rocznie, pomysł by z podatku zwolnić te osoby które kastrują i chipują swoje zwierzęta wydaje się bardzo dobry.

Radni wystąpili też o przywrócenie bonów na sterylizację zwierząt, bo w budżecie na ten rok zabrakło takiej pozycji.

Róża Thum przywitała się ze wszystkimi zwierzakami kieleckiego schroniska, także z psem,który nosi jej imię. Cieszyła się, że w schronisku zaszły takie zmiany, psy wyglądają dobrze i z radością witają ludzi. Gorąco namawiała swoich współpracowników do adoptowania psów i udało się, radna Joanna Winiarska zaadoptowała dwumiesięcznego szczeniaka.

Posłanka obiecała także porozmawiać z wojewodą by wspólnie lobbować za przekazaniem schronisku terenów za ogrodzeniem, które należą do Lasów Państwowych. - Potrzebne jest więcej miejsca na wybieg - stwierdziła.

W schronisku przebywa obecnie ok. 70 psów, przygotowywany jest remont a do czasu jego przeprowadzenia placówka nie może przyjmować nowych zwierząt. Stąd ogromna prośba do wszystkich o adoptowanie zwierząt a także o przyjmowanie ich do domów tymczasowych. - My dowieziemy psa, damy dla niego karmę, ważny jest każdy tydzień, bo bezdomnych zwierząt jest bardzo dużo - mówi Anita Nawrocka kierująca schroniskiem. Placówce potrzebne są też makarony i ryż, przenośne kojce i nosze do przewożenia zwierząt po wypadkach.